Mistrzostwo i pożegnanie
Wszystko wskazuje, że Antonio Conte przestanie być szkoleniowcem Napoli.
Trener może odejść z Napoli po zaledwie jednym, mistrzowskim sezonie. Fot. IMAGO/PressFocus
Azzurri zdobyli 4. mistrzostwo w historii i odzyskali tytuł po sezonie przerwy (w sezonie 2023/24 wygrał Inter Mediolan). Ojcem tego sukcesu był Antonio Conte, który objął zespół przed startem rozgrywek i podpisał kontrakt na 3 lata do 30 czerwca 2027 r. Włoch od miesięcy jednak dawał do zrozumienia, że nie wszystko w Neapolu mu odpowiada.
55-letni szkoleniowiec narzekał na stan obiektów treningowych, a także na transfery, głównie chodziło mu o zastępstwo dla Chwiczy Kwaracchelii, który zimą przeniósł się do PSG. Conte miał także zażądać sprowadzenia latem kilku nowych zawodników, a sam budżet na transfery miałby wynosić ponad 200 milionów euro. Dużo mówiło się także o napiętych relacjach z prezydentem Aurelio De Laurentiisem. Zresztą obaj panowie znani są z ostrego temperamentu, więc starcie dwóch takich osobowości mogło mieć tylko jeden skutek, rozstanie. Prezydent Napoli nie skomentował sprawy wprost, ale udzielił enigmatycznej odpowiedzi na kwestię, czy ta współpraca się zakończy. – Mieliśmy doskonałe relacje i poprosiłem go, aby przyjechał i pomógł nam na kilka miesięcy przed jego przybyciem. Czy zostanie? W małżeństwie nikt nie chce wiedzieć, czy twoja żona cię zdradza. Człowiek musi być zdrowy. Jeśli nie czuje się dobrze i cierpi, to czasem musi zmienić otoczenie. Ale zapewniam, że z Conte łączy nas świetna relacja – powiedział nieco tajemniczo włoski działacz.
Według włoskich mediów De Laurentiis ma mieć już gotowego następcę. Będzie nim Massimiliano Allegri, który od maja zeszłego roku pozostaje bez pracy, po tym jak zakończyła się jego niespełna 3-letnia ponowna przygoda w Juventusie (wcześniej był trenerem w latach 2014-19). Władze klubu z Neapolu chcą jak najszybciej rozwiązać tę sprawę, ponieważ nazwisko Allegriego przewija się także w kontekście innych klubów. Co ciekawe, to właśnie 57-latek zastąpił Conte w Juventusie w 2014 roku. Teraz historia może zatoczyć koło. Z drugiej strony Conte ma przejść do… Starej Damy, która kusi go lukratywnym kontraktem, bo szuka trenera na nowy sezon. Pomimo tego, że Igor Tudor zrealizował cel, jakim był awans do Ligi Mistrzów, to niejasna jest przyszłość sztabu szkoleniowego, a Bianconeri chcieliby kogoś bardziej doświadczonego.
Napoli wyrwało scudetto, rywalizując z Interem i tym samym Nicola Zalewski i Piotr Zieliński zostali tylko wicemistrzami Włoch. W kontekście tego drugiego cały czas pojawiają się nowe plotki transferowe. Bardzo dużo pojawia się głosów, że bardziej doświadczony reprezentant Polski odejdzie z Interu. Simone Inzaghi regularnie daje szanse gry 31-latkowi, ale bardzo rzadko w pierwszym składzie. Jednym z powodów ma być to, że pomocnik nie spełnił oczekiwań klubu. W 39 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach zdobył 2 bramki i zaliczył 3 asysty. Odejście Zielińskiego byłoby przede wszystkim korzystne… finansowo. W drużynie mają być zmiany i władze klubu uznały, że Polak zarabia dużo jak na swoją pozycję i rolę w zespole. Z drugiej strony pojawiają się także głosy dementujące te spekulacje. Marco Bovicelli ze Sky Sport Italia uważa, że Zielińskiego ograniczyły w tym sezonie kontuzje, ale w kolejnym może odegrać większą rolę. Tym bardziej że Inter będzie potrzebował szerokiej i silnej kadry na przyszły sezon. Natomiast Zalewski ma być pewny wykupienia z Romy i wszelkie formalności mają być dopełnione po finale Ligi Mistrzów. Polak pokazał się z na tyle dobrej strony, że przekonał władze klubu, ale także zaskarbił sobie sympatię bardzo wielu kibiców Nerazzurrich.
Miłosz Cebo