Mistrz kontra pretendent
Tegoroczne finały zapowiadają się bardzo ciekawie. Trudno wskazać zdecydowanego faworyta.
Jakub Schenk grał wcześniej w barwach Kinga. Teraz w walce o złoto zmierzy się z dawnymi kolegami z drużyny Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus
Mistrz kontra pretendent
Tegoroczne finały zapowiadają się bardzo ciekawie. Trudno wskazać zdecydowanego faworyta.
ORLEN BASKET LIGA
Jako pierwszy w finale zameldował się King Szczecin, który najpierw pozbawił złudzeń Legię Warszawa (3-1), a potem błyskawicznie rozprawił się ze PGE Spójnią Stargard (3-0). Trefl Sopot miał nieco dłuższą ścieżkę - w ćwierćfinale w czterech meczach odprawił MKS Dąbrowa Górnicza (3-1), a w serii półfinałowej w takim samym stosunku pokonał Śląsk Wrocław.
King to aktualny mistrz Polski, gra w finale drugi rok z rzędu. Dla kibiców w Sopocie wynik Trefla to wydarzenie - poprzednio był w wielkim finale dwanaście lat temu. Wtedy po siedmiu meczach uległ Asseco Prokomowi Gdynia. Sopot po raz ostatni był mistrzem Polski w roku 2009.
W tym sezonie King i Trefl grali ze sobą czterokrotnie. Bilans jest remisowy. W lidze, w Szczecinie wygrał Trefl (84:79), świetnie spisał się Van Vliet (22 punkty, 4 trójki). Wiosną w Sopocie wygrał natomiast King (98:92), mając najlepszego gracza w Andym Mazurczaku (17 punktów, 8 asyst). Obie drużyny dwa razy grały też w... Sosnowcu. Najpierw na inaugurację sezonu zmierzyły się w Superpucharze. Minimalnie lepszy okazał się King (92:90) dzięki trafieniu Avery Woodsona sekundę przed końcową syreną. Po raz drugi w Sosnowiec Arenie zagrali w ćwierćfinale Pucharu Polski. Tym razem zdecydowanie lepsi okazali się sopocianie (85:65), a ich najlepszym zawodnikiem był Jakub Schenk (23 punkty).
W rozpoczynającej się w piątek finałowej potyczce bardzo ciekawie zapowiada się pojedynek trenerów. To dwie ligowe osobistości. Chorwat Żan Tabak (rocznik 1970) kontra Arkadiusz Miłoszewski (rocznik 1973). Swego czasu obaj panowie ze sobą blisko współpracowali - Miłoszewski był asystentem Tabaka w Zastalu Zielona Góra (2019-21).
- Jestem zadowolony, że Trefl po 12 latach znów zagra w wielkim finale. To wielka sprawa dla klubu. Nie jest tajemnicą, że jednym z celów, który został przede mną postawiony, był awans do europejskich pucharów. Jestem zadowolony, ale z drugiej strony wiem, że robota nie została jeszcze zakończona, bo przed nami wielki finał. Nie mogę się doczekać - mówi Tabak dla oficjalnej strony PLK.
Miłoszewski też ma coś do udowodnienia. - Zrobię wszystko, by wygrać jeszcze cztery razy, by pokazać, że rok temu to nie był przypadek, gdy zdobyliśmy mistrzostwo Polski - zapowiada.
Ciekawe pojedynki zobaczymy też na parkiecie. Wydaje się, że pierwszoplanowe role w swoich zespołach odegrają Andy Mazurczak (King) oraz Jakub Schenk (Trefl). Mazurczak to mózg zespołu ze Szczecina, najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu, a w obecnym numer jeden wśród Polaków. Schenk wraca do finału ligi po ośmiu latach. W 2016 roku jako zawodnik Rosy Radom zdobył wicemistrzostwo, jego zespół przegrał ze Stelmetem 0-4, a on sam grał wtedy kilka minut.Teraz to całkiem inny zawodnik, o nerwach ze stali - w decydującym meczu półfinału we Wrocławiu 13 razy egzekwował rzuty osobiste i nie pomylił się ani razu. Jeśli w finałach zagra jak w serii z wrocławianami to King może przeżywać trudne chwile...
Tużpo wygranym półfinale ze Śląskiem w Sopocie ruszyła sprzedaż biletów na dwa pierwsze mecze z Kingiem. Zainteresowanie wejściówkami jest ogromne. zapowiada się znakomita frekwencja na trybunach Ergo Areny. Kwietniowy mecz obu drużyn w sezonie zasadniczym oglądało 2100 widzów. Teraz na pewno ten wynik będzie pobity.
Warto wspomnieć, że odbędzie się także dwumecz o trzecie miejsce. Śląsk i spójnia najpierw zagrają w Stargardzie (sobota, 1 czerwca), a trzy dni później odbędzie się rewanż we Wrocławiu (wtorek, 4 czerwca). w razie remisu brązowe medale zdobędzie zespól z lepszym bilansem koszy.
(pp)
TERMINARZ FINAŁÓW TREFL SOPOT - KING SZCZECIN (DO CZTERECH ZWYCIESTW)
Mecz 1 - (piątek, 31 maja), Ergo Arena, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport 2
Mecz 2 - (niedziela, 2 czerwca), Ergo Arena, godz. 20.40 - transmisja w Polsacie Sport 1
Mecz 3 - (środa, 5 czerwca), Netto Arena, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport 1
Mecz 4 - (piątek, 7 czerwca), Netto Arena, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport 1
Ew. mecz 5 - (poniedziałek, 10 czerwca), Ergo Arena, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport 1
Ew. mecz 6 - (czwartek, 13 czerwca), Netto Arena, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport 1
Ew. mecz 7 - (niedziela, 16 czerwca), Ergo Arena (godzina jeszcze nie wyznaczona)