Męki faworytek
Dla bielszczanek spotkanie z Chemikiem Police miało być spacerkiem, a skończyło się zwycięstwem dopiero po tie-breaku.
TAURON LIGA
Na inaugurację sezonu ligowego BKS Bostik ZGO w meczu o Superpuchar Polski rozgromił Chemika 3:0, pozwalając mu zdobyć jedynie 50 punktów. Bartłomiej Piekarczyk, trener ekipy z Bielska-Białej, znając wartość swojej drużyny, w starciu ligowym zdecydował się więc dać szansę zawodniczkom, które do tej pory grały mniej. W wyjściowym składzie pojawiły się rozgrywająca Wiktoria Szewczyk oraz przyjmująca Martyna Borowczak.
W pierwszym secie spotkanie przebiegało zgodnie z planem. Przyjezdne dominowały. Grały spokojnie, pewnie i skutecznie. Kolejnymi udanymi akacjami popisywały się Kertu Laak, Giulia Angelina oraz Joanna Pacak. Policzanki były bezradne. Nie miały nawet punktu zahaczenia. Nic w ich grze nie funkcjonowało. Nie miały przyjęcia, ataku i obrony.
Bielszczanki chyba za szybko i za łatwo wygrały premierową odsłonę. W kolejnej bowiem straciły koncentrację. Poziom trzymała jedynie Laak. Doświadczona Estonka nie była jednak w stanie sama wygrać spotkania. Co z tego, że kończyła większość ataków, skoro jej koleżanki z akcji na akcję prezentowały się coraz słabiej. Młoda rozgrywająca Wiktora Szewczyk nie miała łatwego życia. By w ogóle odbić piłkę musiała się sporo nabiegać. O rozegraniu nie było mowy. Wystawiała wysoko na skrzydła. Zawodniczki Chemika nie miały problemu z czytaniem tak prostej gry. Ustawiały podwójny blok, a nawet gdy nim nie zatrzymały piłki, podbijały ją w obronie. Udane akcje mocno je napędziły. Czuły się coraz pewniej i nieoczekiwanie przejęły inicjatywę. Wygrały dwa kolejne sety. W czwartym i piątym, gdy na boisku pojawiły się najlepsze siatkarki BKS-u, nie dały już rady. Mają jednak czego żałować, bo zwycięstwo było w ich zasięgu. W tie-breaku wygrywały bowiem 10:7. Wtedy jednak górę wzięły większe doświadczenie, ogranie i umiejętności bielszczanek. Gdy zajrzało im w oczy widmo porażki skoncentrowały się i zaprezentowały siatkówkę godną kandydatek do mistrzostwa Polski.
(mic)
- Lotto Chemik Police – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 2:3 (15:25, 25:18, 25:22, 19:25, 12:15)
POLICE: Dąbrowska (2), Grajber-Nowakowska (11), Ociepa (1), Hewelt (17), Fiedorowicz (21), Pierzchała (18), Nowak (libero) oraz Baić, Kwiatkowska (1), Lochmanczuk (3). Trener Dawid MICHOR.
BIELSKO-BIAŁA: Szewczyk (1), Borowczak (3), Pacak (11), Laak (28), Angelina (18), Orzyłowska (8), Drabek (libero) oraz Piasecka (10), Abramajtys, Nowicka (1), Suska (libero). Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.
Sędziowali: Przemysław Kowalski i Katarzyna Sokół (oboje Wrocław). Widzów 1511.
Przebieg meczu
I: 7:10, 10:15, 10:20, 15:25.
II: 10:7, 15:12, 20:17, 25:18.
III: 9:10, 15:12, 20:16, 25:22.
IV: 10:7, 11:15, 14:20, 19:25.
V: 4:5, 10:7, 12:15.
Bohaterka – Kertu LAAK.
- Metalkas Pałac Bydgoszcz – DevelopRes Rzeszów 0:3 (14:25, 16:25, 18:25)
BYDGOSZCZ: Łyczakowska (2), Nowakowska (10), Dorsman (7), Rajlić, Makarewicz (6), Paluszkiewicz (2), Jagła (libero) oraz Kurerowa, Ziółkowska, Witowska (1), Steković (1), Sidor (9). Trener Martino VOLPINI.
RZESZÓW: Wenerska (2), Jasper (9), Korneluk (13), Machado (18), Fedusio (9), Fedorek (6), Szczygłowska (libero) oraz Chmielewska, Centka-Tietianiec (3), Honorio. Trener Michal MASEK.
Sędziowali: Agnieszka Myszkowska i Luiza Szymańczak (obie Warszawa). Widzów 780.
Przebieg meczu
I: 6:10, 8:15, 10:20, 14:25.
II: 6:10, 8:15, 9:20, 16:25.
III: 7:10, 10:15, 14:20, 18:25.
Bohaterka – Agnieszka KORNELUK.
- Grot Budowlani Łódź – Sokół&Hegric Mogilno 3:0 (25:22, 25:23, 25:14)
BUDOWLANI: Wilińska (3), Drużkowska (17), Lisiak (4), Sobiczewska (14), Damaske (3), Planisec (8), Łysiak (libero) oraz Grabka, Drosdowska (libero), Różyńska (3), Enweonwu (5), Wenerska (3). Trener Maciej BIERNAT.
MOGILNO: Szczepańska (2), Świętoń (10), Mazenko (5), Szczygioł (11), Przybyło (8), Brzoska (6), Pancewicz (libero) oraz Cur-Słomka (1), Gajewska, Fojucik, Nowak. Trener Mikołaj MARIASKIN.
Sędziowali: Sławomir Jażdżewski i Marcin Walerzak (obaj Olsztyn). Widzów 1495.
Przebieg meczu
I: 6:10, 15:14, 20:17, 25:22.
II: 8:10, 11:15, 15:20, 25:23.
III: 10:3, 15:9, 20:13, 25:14.
Bohaterka – Karolina DRUŻKOWSKA.
1. Budowlani |
4 |
12 |
4/0 |
12:1 |
2. Rzeszów |
4 |
10 |
4/0 |
12:4 |
3. ŁKS |
4 |
10 |
3/1 |
11:3 |
4. Radom |
3 |
7 |
2/1 |
8:5 |
5. Bielsko |
3 |
6 |
2/1 |
8:5 |
6. Wrocław |
3 |
5 |
2/1 |
6:5 |
7. Opole |
2 |
3 |
1/1 |
3:4 |
8. Police |
4 |
3 |
1/3 |
7:11 |
9. Mielec |
4 |
3 |
1/3 |
3:10 |
10. Bydgoszcz |
4 |
2 |
1/3 |
5:11 |
11. Kalisz |
3 |
1 |
0/3 |
3:9 |
12. Mogilno |
4 |
1 |
0/4 |
2:12 |