Mecz o mistrzostwo 


NIEMCY

Jutro odbędzie się najważniejszy mecz rundy wiosennej. Zmierzą się dwie zdecydowanie najlepiej punktujące ekipy, pomiędzy którymi rozstrzygnie się kwestia mistrzostwa. Od września Bayer Leverkusen tylko raz opuścił fotel lidera, oddając go Bayernowi Monachium, ale ten po porażce 1:5 z Eintrachtem Frankfurt wrócił na drugie miejsce i zajmuje je do dzisiaj. W ostatnich miesiącach wiele krytyki spada na zespół z Bawarii, na trenera Thomasa Tuchela i nie da się ukryć, że jest to krytyka uzasadniona. Bayer Leverkusen jest z kolei chwalony wszędzie i za wszystko – a mimo tego ma nad gigantem tylko 2 punkty przewagi. Jeśli teraz „Die Werkself” uda się pokonać Bawarczyków, odskoczą im wyraźnie. Jeśli przegrają, prym w Bundeslidze przejmie Bayern, ale nic nie będzie jeszcze stracone. Spotkają się dwie najlepsze ofensywy i defensywy Niemiec. Leverkusen lepiej broni, monachijczycy lepiej atakują.

– Musimy postarać się wygrać ten mecz, a zdecydowanie nie możemy przegrać – powiedział słynny Karl-Heinz Rummenigge, wieloletni prezes Bayernu, aktualnie członek rady nadzorczej. – Leverkusen rozgrywa obecnie bardzo stabilny i pewny sezon, dokładając do tego atrakcyjny futbol. Spodziewam się wymagającego spotkania, ale Bayern wie, jak podchodzić do takich meczów – stwierdził chłodno działacz. Po obu stronach nie brakuje gwiazd będących w znakomitej dyspozycji. Absolutnym liderem Bayeru jest 20-letni Florian Wirtz, ofensywny pomocnik, który potrafi niemalże wszystko. Prócz tego wybitny poziom prezentują piekielnie szybcy wahadłowi – Jeremie Frimpong (5 goli i 7 asyst) oraz Alejandro Grimaldo (7 goli i 10 asyst). W Monachium zaś wszyscy liczą na duet Harry Kane – Leroy Sane, który od początku sezonu gra znakomicie i ciągnie ofensywę zespołu. – Przyjedzie do nas topowy przeciwnik, który sprawi, że spotkanie będzie bardzo trudne. Będziemy musieli trochę pocierpieć jako drużyna, będziemy mieli mniej piłki. Na boisku musimy być żywi jako zespół. Wygrana w ćwierćfinale Pucharu Niemiec ze Stuttgartem dała nam dużo energii oraz impuls na mecz z Bayernem – powiedział podstawowy obrońca Leverkusen Jonathan Tah.


Piotr Tubacki