Sport

McLaren i... Lewandowski

W Montmelo najlepszy snajper Blaugrany przerodził się w marschalla toru.

Zdjęcie z Robertem Lewandowskim - bezcenne... Fot. IMAGO/PressFocus

GRAND PRIX HISZPANII

Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Australijczyk Oscar Piastri wygrał dziewiątą rundę cyklu w stolicy Katalonii. Drugie miejsce zajął jego kolega z McLarena Brytyjczyk Lando Norris.

Piastri był najlepszy także w sobotnich kwalifikacjach na torze w Montmelo pod Barceloną, więc przystąpił do niedzielnej rywalizacji z pole position i utrzymał pierwszą lokatę, choć w wyniku przetasowań po wizytach w alei serwisowej nie prowadził przez cały wyścig. Po pierwszych pit stopach na czele był broniący tytułu Holender Max Verstappen (Red Bull).

Czterokrotny mistrz świata zatrzymywał się na zmianę opon trzykrotnie, a wszystko wskazywało na to, że jadący przed nim kierowcy McLarena pojadą na dwa pit stopy. Verstappen spadł w wyniku tej strategii na trzecie miejsce, ale miał świeższy komplet ogumienia i nie był bez szans na dogonienie rywali na ostatnich kilkunastu okrążeniach.

Wszystko zmieniło jednak wypadnięcie z trasy Włocha Andrei Kimiego Antonellego (Mercedes) i wjazd na tor samochodu bezpieczeństwa 10 okrążeń przed metą. Piastri i Norris skorzystali z neutralizacji, aby bez konsekwencji założyć świeże komplety opon.

Po wznowieniu rywalizacji bez kłopotu utrzymali swoje pozycje, a Verstappen musiał odpierać ataki Monakijczyka Charlesa Leclerca (Ferrari) i Brytyjczyka George'a Russella (Mercedes). Między nim a obydwoma rywalami doszło do kontaktów, w wyniku których Russell i Leclerc znaleźli się przed Holendrem, a obrońca tytułu dostał 10-sekundową karę. Linię mety minął jako piąty, ale po doliczeniu tego czasu został sklasyfikowany na 10. pozycji.

Na najniższym stopniu podium stanął Leclerc, a Russell był czwarty, przy czym sędziowie zapowiedzieli, że będą badać jeszcze te incydenty po wyścigu.

- Byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że Max próbuje trzech pit stopów. To prawie zadziałało. Ale mieliśmy udany weekend, trzymaliśmy dobre tempo i jestem z tego dumny. Nie mam na co narzekać, cały sezon jest dla nas świetny. Wygrywanie wyścigów to dobra zabawa - powiedział na mecie Piastri.

Kierowcom zakończenie wyścigu obwieszczał machając flagą w szachownicę Robert Lewandowski, piłkarz Barcelony, która - również z udziałem bramkarza Wojciecha Szczęsnego - zdobyła w tym sezonie mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Hiszpanii. Wcześniej 36-letni napastnik oglądał wyścig z garażu jednego z teamów.

Piastri, który odniósł siódme zwycięstwo w karierze, umocnił się na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 186 pkt. Norris jest drugi - 176, a Verstappen trzeci - 137.

Następną, 10. rundę mistrzostw świata zaplanowano na 15 czerwca w Kanadzie.

Wyniki: 

1. Oscar Piastri (Australia/McLaren) 1.32:57,375
2. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) strata 2,471 sek. 
3. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 10,455 
4. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 11,359 
5. Nico Huelkenberg (Niemcy/Sauber) 13,648 
6. Lewis Hamilton (W. Brytania/Ferrari) 15,508 
7. Isack Hadjar (Francja/Racing Bulls) 16,022 
8. Pierre Gasly (Francja/Alpine) 17,882 
9. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 21,564

10. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 21,826

Klasyfikacja generalna: 

1. Piastri 186 pkt 
2. Norris 176 
3. Verstappen 137 
4. Russell 111
5. Leclerc 94 
6. Hamilton 71 
7. Andrea Kimi Antonelli (Włochy/Mercedes) 48 
8. Alexander Albon (Tajlandia/Williams) 42 
9. Hadjar 21

10. Esteban Ocon (Francja/Haas) 20

Klasyfikacja konstruktorów: 

1. McLaren 362 pkt
2. Ferrari 165 
3. Mercedes 159
4. Red Bull 144
5. Williams 54 
6. Racing Bulls 28
7. Haas 26 
8. Sauber 16
9. Aston Martin 16
10. Alpine 11