Matematyka Anwilu

EUROPEJSKIE PUCHARY

Przed nami ostatnia kolejka sezonu zasadniczego BKT EuroCup. Na razie trzy drużyny z grupy A mają zapewnione miejsce w fazie play off. Są to Bahcesehir College Stambuł, Hapoel Shlomo Tel Aviv oraz Dreamland Gran Canaria. W grupie B pewniakami są natomiast cztery zespoły: Valencia Basket, Hapoel Bank Yahav Jerozolima, Cedevita Olimpija Ljubljana oraz Turk Telekom Ankara. Z każdej grupy awans zdobywa po sześć najlepszych ekip. Zostało jeszcze 5 biletów. Wszystko rozstrzygnie się 4 i 5 lutego. Mistrz Polski od dawna gra już tylko o honor. Sopocianie są najsłabszym zespołem w tej edycji rozgrywek. W 17 kolejkach wygrali tylko raz. Na koniec pucharowej przygody we własnej hali zagrają z Dreamland Gran Canaria. Zdecydowanym faworytem będą goście. Dwa miesiące temu na Wyspach Kanaryjskich Dreamland pokonał Trefl 26 oczkami (84:58).

Oficjalny portal pucharu przedstawił rozmowę z Marcusem Weathersem z Trefla. - Myślę, że moje oczekiwania co do tych rozgrywek były dość proste. Uważam, że pasuję do tego poziomu, a nawet jeszcze wyższego. Chodziło o to, żeby wyjść na parkiet i pokazać, że potrafię grać z takimi gośćmi, wygrywać lub przegrywać. Po prostu rywalizować - mówi 27-letni Amerykanin.

W środę w Szwajcarii gra Anwil. Zespół z Włocławka ma już tylko matematyczne szanse na awans do ćwierćfinałów. Musiałby wysoko wygrać na wyjeździe we Fryburgu (ponad 20 punktów), a dodatkowo w drugim spotkaniu Ludwigsburg powinien pokonać belgijskie Charleroi. Zwłaszcza pierwsza część zadania nie bardzo jest realna.

PROGRAM MECZÓW POLSKICH DRUŻYN:

Wtorek, 4 lutego

◼  SOPOT, 19.00.: Trefl - Dreamland Gran Canaria

Środa, 5 lutego

◼  FRYBURG, 19.00.: Olympic - Anwil Włocławek

(bb)