Maszyna Kloppa 

ANGLIA

Rzadko kiedy powiedzenie „najniższy wymiar kary” ma tyle prawdy, ile w przypadku meczu Liverpoolu z Newcastle. „Sroki” straciły na Anfield 4 gole, choć powinny zdecydowanie więcej – pomijając już nawet niewykorzystanego karnego Mohameda Salaha (później drugiego trafił). Odkąd prowadzone są statystyki goli oczekiwanych, nikt nie osiągnął w pojedynczym spotkaniu takiego wyniku, jak właśnie „The Reds”, którzy xG mieli na poziomie 7,27 (w zależności od dostawcy danych wyliczenia mogły się nieznacznie różnić)! Piłkarze Juergena Kloppa są najlepiej kreującą ekipą w Premier League, a jeśli chodzi o wykorzystywane sytuacje, przebija ich nieznacznie tylko Manchester City. Liverpool już na dobre jawi się jako czołowy kandydat do odebrania mistrzostwa „Obywatelom”, bo wciąż z lekkim dystansem traktowana jest Aston Villa czy tracący ostatnio mnóstwo punktów Arsenal. „The Reds” stracili najmniej bramek w lidze, 18. Należy jednak podkreślić, że aktualny lider miał trochę... szczęścia. W meczu z Newcastle mógł mówić akurat o pechu, że stracił 2 gole przy 3 strzałach celnych „Srok”. Jednakże ogólnie rzecz ujmując wyliczenia wskazują, że Liverpool „powinien” stracić 7 bramek więcej, lecz przeciwnicy nie potrafili wykorzystać swoich okazji.

Piotr Tubacki

 

PREMIER LEAGUE


 Liverpool – Newcastle United 4:2 (0:0)

1:0 – Salah (49), 1:1 – Isak (54), 2:1 – Jones (74), 3:1 – Gakpo (78), 3:2 – Botman (81), 4:2 – Salah (86)

 Mecz West Ham – Brighton zakończony po zamknięciu wydania.

 

Czołówka tabeli