Trener Miedzi Legnica Radosław Bella jest zadowolony z dotychczasowych przygotowań do rundy wiosennej. Fot. Bartłomiej Hamanowicz/miedzlegnica.eu


Marsz w dobrym kierunku

Miedź Legnica wczoraj wyruszyła na zgrupowanie do Turcji, trenerzy będą mieli do dyspozycji 26 piłkarzy.

 

Pierwsze dwa podejścia do meczów sparingowych w zimowym okresie przygotowawczym w wykonaniu Miedzi Legnica były spalone. Zielono-niebiesko-czerwoni najpierw przegrali 0:3 z przedstawicielem czeskiej ekstraklasy, Slovanem Liberec, a potem ulegli 1:2 Chrobremu Głogów.

 

Rozpoznanie „walką”

Dopiero trzecia próba zakończyła się korzystnym wynikiem dla zespołu znad Kaczawy, bo w Wałbrzychu legniczanie okazali się lepsi od Odry Opole. Pokonali ekipę trenera Adama Noconia 2:0 po bramkach Kamila Antonika i Kamila Drygasa. - Na pewno cieszy zwycięstwo, bo mimo wszystko wyniki są ważne - powiedział trener „Miedzianki”, Radosław Bella. - Wiem, że w tym okresie trenuje się różne warianty, różne składy osobowe i czasami wynik może nie odzwierciedlać tego, co się dzieje na boisku, ale w sparingu z Odrą cieszyłem się nie tylko z korzystnego wyniku, ale również dobrej gry mojego zespołu, szczególnie w pierwszej połowie. Za wcześnie mówić o tym, czy klaruje się podstawowa jedenastka na pierwszy mecz rundy wiosennej z Górnikiem Łęczna, tym bardziej, ze przed nami jeszcze cztery sparingi. Dużo zatem może się jeszcze wydarzyć, niemniej jednak każdy sparing będziemy zaczynali przybliżonym składem na dany moment. Czyli jeżeli za dwa tygodnie ktoś zaprezentuje się na tyle dobrze, żeby wyjść w pierwszym składzie, to na pewno wyjdzie. No i czas dla zawodników z pierwszego składu będzie wydłużany. Niemniej do roszad i zmian może jeszcze dojść. Jak podsumuję dotychczasowy okres przygotowawczy? Był to na pewno trudny okres z racji tego, że trenowaliśmy bardzo ciężko, szczególnie ostatnie dwa tygodnie. Teraz jedziemy na zgrupowanie do Turcji, gdzie będziemy mieli więcej pracy taktycznej, nad naszym modelem gry. I oceniam go bardzo dobrze, mimo że było troszeczkę - z racji pogody i spraw organizacyjnych - delikatnych problemów, ale sobie poradziliśmy i idziemy w dobrym kierunku.

 

Cztery sparingi

W poniedziałek piłkarze Miedzi wyruszyli ze Stadionu Miejskiego im. Orła Białego w Legnicy na zgrupowanie do tureckiego Beleku. Zielono-niebiesko-czerwoni podczas obozu rozegrają cztery mecze kontrolne z solidnymi rywalami zarówno z Europy, jak i Azji. Na uwagę zasługuje szczególnie planowany pojedynek z reprezentacją Korei Południowej U-23, szykującą się do udziału w Pucharze Azji, będącym eliminacją olimpijską. - Obóz jest czasem, w którym zawsze drużyna musi zmieniać się na lepsze i z takimi nadziejami jedziemy do Turcji – powiedział trener Bella. - Będziemy pracować przede wszystkim nad naszym modelem gry i nowymi zachowaniami, które chcemy wytrenować i wykorzystywać w rundzie wiosennej.

 

Bez Hartherza

Sztab szkoleniowy pierwszoligowca z Legnicy zabrał do Turcji 26 zawodników. Oto ich wybrańcy: bramkarze Mateusz Abramowicz, Witalij Diaczenko, Jakub Mądrzyk; obrońcy Jurich Carolina, Ruben Hoogenhout, Kacper Józefiak, Jakub Kaczemba, Michał Kostka, Jan Leończyk, Miłosz Lewandowski, Nemanja Mijuszković, Andrzej Niewulis, Szymon Zalewski; pomocnicy: Tarsicio Aguado Arriazu, Kamil Antonik, Kamil Drygas, Krzysztof Drzazga, Mehdi Lehaire, Damian Michalik, Idris Momoh, Patryk Pierzak, Damian Tront; napastnicy Emmanuel Agbor, Wiktor Bogacz, Bartosz Guzdek, Marcel Mansfeld.

W kadrze zabrakło niespełna 31-letniego niemieckiego obrońcy Floriana Hartherza, który zmaga się z kontuzją.

 

Bogdan Nather