Sport

Mama czuje to w kościach

Wieloboistka Adrianna Sułek-Schubert po trzech latach rozstała się z trenerem Markiem Rzepką. Na razie nie wiadomo, kto przejmie opiekę nad medalistką mistrzostw Europy.

Duet Marek Rzepka – Adrianna Sułek-Schubert to już przeszłość. Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus

Informacja przekazana przez wicemistrzynię Europy na stadionie z 2022 roku jest o tyle zaskakująca, że to właśnie pod okiem Marka Rzepki Adrianna Sułek-Schubert zdobyła srebrny medal w Monachium, a także w tym samym roku dwa srebrne krążki w pięcioboju w hali - wicemistrzyni świata i Europy. Pracując z Rzepką wieloboistka ustanowiła także rekordy życiowe, bijąc dwa rekordy Polski - w siedmioboju i pięcioboju; ten drugi był przez moment nawet rekordem świata.

Teraz jednak 25-letnia lekkoatletka z Bydgoszczy postanowiła zmienić szkoleniowca, o czym poinformowała w mediach społecznościowych.

„Postęp wymaga zmiany, ale zmiana nie wymaga pozostawiania po sobie wrogów. Zamykam ważny rozdział swojej kariery. Wspólnie osiągnęliśmy z trenerem dwa rekordy Polski, srebro mistrzostw Europy w hali i na stadionie, wicemistrzostwo świata i wiele tytułów mistrzowskich w kraju. (…) Wierzę, że teraz jest ten właściwy moment do podjęcia ryzyka, trenowania na moich zasadach i sięgnięcia po te upragnione wyniki. Kiedy? Daję sobie czas. Nie wiem kiedy będę najlepszą siedmiobojową wersją siebie, ale ta droga będzie wyjątkowa, czuję to w kościach. Dziękuję trenerowi za 3 lata pracy. Nie mówię żegnam, a do zobaczenia na największych arenach” – przekazała Sułek-Schubert.

Sam szkoleniowiec komentuje „rozwód” lakonicznie. - Rozstajemy się w zgodzie, jako trener Adrianny nie mam sobie nic do zarzucenia. Pewne sprawy pozostawiłbym natomiast między mną a zawodniczką, tak będzie dla wszystkich lepiej – mówi „Sportowi” Marek Rzepka. Szkoleniowiec z Warszawy w sierpniu w peruwiańskiej Limie doprowadził do tytułu wicemistrza świata w dziesięcioboju Huberta Trościankę. 18-latek został niedawno uznany za Odkrycie Roku podczas gali „Złotych kolców”.

Sułek-Schubert na razie nie podała, kto będzie jej nowym szkoleniowcem, ale nieoficjalnie da się usłyszeć, że będzie to „odważna opcja”, łączona krajowo-zagraniczna.

W ostatnim czasie o wieloboistce było głośno z powodu startu na igrzyskach olimpijskich we Paryżu niespełna pół roku po urodzeniu syna Leona. Wcześniej popadła w konflikt z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki, który nie chciał jej finansować obozów treningowych w trakcie ciąży. Występ w stolicy Francji 25-letniej Polce się nie udał, zajęła dopiero 12. miejsce. Wzbudziła także zażenowanie w środowisku lekkoatletycznym, gdy w internecie zaatakowała szanowanego statystyka lekkoatletycznego Tomasza „Nedopsa” Spodenkiewicza (Athletic News), że przyczynia się do hejtu sportowców, choć ten podał ledwie suche wyniki i informacje z ostatniego startu lekkoatletki w tym roku.

Tomasz Mucha

Sprawiedliwość po 11 latach

W efekcie kolejnej dyskwalifikacji nałożonej na zespół rosyjski, a wcześniej także dopingowych wpadek reprezentantów Rosji, Turcji, Francji czy Białorusi, lekkoatletyczna reprezentacja Polski awansowała z piątego na trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowych mistrzostw Europy z sezonu 2013. – Pismo w tej sprawie dotarło do nas w październiku, a ostatnio w Skopje podczas dorocznego spotkania European Athletics odebraliśmy okolicznościowy brązowy medal – relacjonuje sekretarz generalny Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Krzysztof Kęcki.

– Ponad dekadę czekaliśmy na taką informację. Sprawiedliwości staje się zadość. Szkoda, że trzeba było na to czekać tak długo – komentuje wiceprezes PZLA Tomasz Majewski, który w 2013 roku był kapitanem reprezentacji i jako zawodnik zajął w Gateshead drugie miejsce w konkursie pchnięcia kulą. Podczas zawodów w Wielkiej Brytanii biało-czerwoni odnieśli dwa indywidualne zwycięstwa: Adam Kszczot w biegu na 800 metrów i w rzucie młotem Paweł Fajdek.

Drużynowe mistrzostwa Europy są obecne w kalendarzu lekkoatletycznym od 15 lat. Pierwsza edycja imprezy, która zastąpiła rozgrywany od połowy lat 60. Puchar Europy, odbyła się w 2009 roku w Leirii. Reprezentacja Polski triumfowała w rozgrywkach dwukrotnie, zdobywając miano drużynowego mistrza Europy w 2019 oraz 2021 roku. Najbliższa edycja DME odbędzie się w czerwcu 2025 w Madrycie (I dywizja z udziałem Polski) oraz w Mariborze (II i III dywizja).

Klasyfikacja czołówki DME Gateshead 2013: 1. Niemcy 352,5 pkt., 2. Wielka Brytania 343, 3. POLSKA 310,5; 4. Francja 306,5; Rosja 302,5 (oryginalnie wygrana z dorobkiem 354,5 pkt).

(t)