Sport

Majowy Prima Aprilis!

Takiej niespodzianki na 1 kwietnia nikt się nie spodziewał. Jakub Kiwior zakończył marzec jako rezerwowy, a cztery tygodnie później jest między gwiazdami walczącymi o wygranie Ligi Mistrzów.

Trzeba cieszyć się z postępów i poziomu, jaki prezentuje Jakub Kiwior! Fot. News Images/SIPA USA/PressFocus

Tę publikację można przeczytać dokonując płatności.

Tak, chcę zapłacićMasz konto? Zaloguj się