Magda Linette urwała seta finalistce z Melbourne. Fot. Andrew Soong/Xinhua/PressFocus


Magda śladem Magdaleny

Jedyną Polką w stolicy Kataru pozostała Iga Świątek...


WTA W DAUSZE

Magda Linette odpadła z turnieju WTA 1000 w Dausze w drugiej rundzie. Polska tenisistka przegrała z rozstawioną z numerem piątym Chinką Qinwen Zheng 2:6, 6:2, 3:6. 32-letnia poznanianka, 53. w światowym rankingu, w pierwszej rundzie pewnie pokonała Japonkę Nao Hibino 6:1, 6:4. W drugiej trafiła na finalistkę tegorocznego wielkoszlemowego Australian Open, siódmą tenisistkę listy WTA.

Chinka od początku narzuciła Polce swoje warunki gry, wygrała pięć gemów z rzędu i pierwszego seta 6:2. W drugiej partii sytuacja się odwróciła, Zheng zaczęła popełniać więcej błędów, natomiast Linette grała o wiele bardziej agresywnie i pewnie, dzięki czemu dwukrotnie przełamała rywalkę i triumfowała 6:2.

Decydującą odsłonę ponownie kontrolowała jednak wyżej notowana zawodniczka z Shiyan, która wzmocniła serwis i dwa razy przełamała poznaniankę, wygrywając 6:3. To był drugi pojedynek tych tenisistek i pierwsze zwycięstwo Zheng. O ćwierćfinał Chinka zagra ze zwyciężczynią starcia Hiszpanki Pauli Badosy z Kanadyjką Leylah Fernandez.

Przypomijmy, że z turnieju w pierwszej rundzie odpadła Magdalena Fręch, która przegrała z byłą liderką światowego rankingu Białorusinką Wiktorią Azarenką 3:6, 6:3, 3:6. W 1/8 finału w Dausze jest już najwyżej rozstawiona Iga Świątek, która w poniedziałek w drugiej rundzie pokonała Rumunkę Soranę Cirsteę 6:1, 6:1, a w pierwszej miała wolny los. Dzisiaj, nie wczesniej jej rywalką będzie rozstawiona z numerem 14. Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa, która we wtorek wygrała z rodaczką Eriką Andriejewą 6:0, 3:6, 6:1. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego z Aleksandrową grała wcześniej trzy razy. W 2021 roku w Melbourne górą byłą Rosjanka, ale w 2022 roku w Ostrawie i w 2023 w Madrycie zwyciężała Świątek. Prowadząca w światowym rankingu Polka w Dausze broni tytułu.

Tymczasem dość niespodziewanie w drugiej rundzie odpadła rozstawiona z numerem drugim Coco Gauff. We wtorek Amerykanka przegrała z Czeszką Kateriną Siniakovą 2:6, 4:6. To było siódme spotkanie tych tenisistek i dopiero druga wygrana 42. w światowym rankingu Siniakovej. Gauff rozegrała pierwszy mecz od półfinałowej porażki w Australian Open. W drugim secie Amerykanka prowadziła już 4:0 i wydawało się, że przejęła kontrolę na korcie. Sześć kolejnych gemów padło jednak łupem Czeszki, która w trzeciej rundzie zmierzy się z inną Amerykanką, Danielle Collins.