Magda Linette za plecami koleżanki

Dzięki udanemu występowi w MIami Magda Linette zbliżyła się do Top 30 rankingu WTA. Fot. IMAGO/ PressFocus

Iga Świątek wciąż zajmuje drugie miejsce w światowym rankingu tenisistek, ustępując jedynie Arynie Sabalence, ale po zawodach WTA 1000 w Miami Polkę od Białorusinki dzieli już 3071 punktów. Świątek, która w Miami dotarła do ćwierćfinału, powiększyła dorobek o 95 punktów, ale Sabalenka, która przed rokiem odpadła już w 3. rundzie, a teraz triumfowała, „zarobiła” aż 935. Stąd już ponad trzytysięczna przewaga Białorusinki nad Polką. Trzecia w zestawieniu WTA jest niezmiennie Amerykanka Coco Gauff, która do Świątek traci 1407 pkt., a czwarta pozostaje finalistka z Miami Amerykanka Jessica Pegula, która wyprzedza swoją rodaczkę i triumfatorkę Australian Open Madison Keys. Na 6. pozycję z 7. awansowała Włoszka Jasmine Paolini. Coraz niżej, choć nadal w czołowej dziesiątce, jest Jelena Rybakina z Kazachstanu. Do Top 10 wróciła Hiszpanka Paula Badosa (9. pozycja), a wypadła z niego Amerykanka Emma Navarro (11.).

Największy awans odnotowała sensacyjna pogromczyni Świątek - Alexandra Eala. 19-latka z Filipin, która osiągnęła półfinał, w poprzednim notowaniu zajmowała 140. miejsce, a w obecnym jest 75.

Ćwierćfinał na Florydzie przełożył się na awans Magdy Linette. Poznanianka przesunęła się z 34. na 31. lokatę. Tuż przed nią plasuje się Magdalena Fręch, która z kolei spadła z 27. miejsca. Awans o 10 pozycji i najwyższy ranking w karierze - 121. - zanotowała Maja Chwalińska, na 201. miejsce przesunęła się Linda Klimovicova, a 223. jest Katarzyna Kawa.

W rankingu tenisistów ATP Hubert Hurkacz utrzymał 22. miejsce, choć nie wystąpił w Miami. Prowadzi odbywający karę trzymiesięcznego zawieszenia za złamanie przepisów antydopingowych Jannik Sinner. Włoch stracił 1000 punktów za triumf na Florydzie przed rokiem, ale ma ich 10 330 i 2685 przewagi nad drugim w zestawieniu Niemcem Alexandrem Zverevem, który z kolei o 925 wyprzedza Hiszpana Carlosa Alcaraza. Do tej dwójki zbliżyli się półfinalista z Miami Amerykanin Taylor Fritz i Novak Djoković. Z czołowej „10” wypadł Rosjanin Daniił Miedwiediew, wrócił do niej Australijczyk Alex de Minaur.

Kamil Majchrzak spadł ze 120. na 122. lokatę, a Maks Kaśnikowski przesunął się o trzy pozycje w górę i jest 221.

(t)

35 MILIONÓW DOLARÓW - taką sumę zarobków od początku kariery przekroczyła na korcie Iga Świątek w najnowszym notowaniu „listy płac” WTA, ale bez uwzględnienia zarobków w zakończonym w sobotę turnieju w Miami. 23-letnia Polka, która w ubiegłym roku dostała się do czołowej „10” zestawienia, z kwotą 35 035 177 USD plasuje się między Dunką Karoliną Woźniacką, a Niemką Angelique Kerber - obu polskiego pochodzenia. Do siódmej Woźniackiej traci niespełna 1,4 mln. Świątek jest najwyżej sklasyfikowana z aktywnych tenisistek, choć zbliża się do niej Aryna Sabalenka. Liderka listy WTA z sumą 32 163 253 dolarów jest 10. Bezpośrednio za Białorusinką plasuje się Agnieszka Radwańska, która zarobiła na korcie 27 683 807 USD i zajmuje 11. pozycję. Magda Linette dotychczas z tytułu premii WTA podniosła z kortu 7 214 198 dolarów (106. lokata), a Magdalena Fręch 3 257 496 (229.).

Prowadzi wyraźnie Amerykanka Serena Williams, która uzyskała z nagród 94 816 730 dolarów. Druga jest jej siostra Venus - 42 595 397, a trzecia Rumunka Simona Halep - 40 236 618.