Sport

Maciejuk wysoko w czasówce

Mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas zajął ósme miejsce na drugim etapie Renewi Tour.

Filip Maciejuk świetnie pojechał w Belgii. Fot. David Pintens/Belga/SIPA USA/PressFocus

Rywalizacja na belgijskich szosach rozpoczęła się od sprinterskiej rozgrywki, którą wygrał Jonathan Milan (Lidl-Trek). Włoch na ostatnich metrach pokonał Belga Jaspera Philipsena (Alpecin-Deceuninck) i Francuza Axela Zingle (Cofidis). Filip Maciejuk (Red Bull-BORA-hansgrohe) stracił do zwycięzcy 28 sekund, bo przyjechał w drugiej części peletonu. 

Milan, który w ostatnich dwóch edycjach Giro d'Italia zwyciężał w klasyfikacji punktowej i świetnie spisuje się także na torze, nie utrzymał jednak koszulki lidera, bo w jeździe indywidualnej na czas zajął dopiero 27. miejsce. Wygrał ją Belg Alec Segaert (Lotto Dstny), który na liczącym niewiele ponad 15 km odcinku o siedem sekund wyprzedził Amerykanina Magnusa Sheffielda (Ineos Grenadiers) i o 10 Szwajcara Stefana Bisseggera (EF Education-Easy Post). Maciejuk, który zajął świetne ósme miejsce, stracił do zwycięzcy 26 sekund. 

Segaert został nowym liderem imprezy. Drugie miejsce w "generalce" zajmuje Sheffield, a trzecie Norweg Tobias Foss (Ineos Grenadiers). Maciejuk jest 31., a drugi ze startujących w Renewi Tour Polak, Łukasz Wiśniowski (Bahrain-Victorious) - 68.

Pięcioetapowy belgijski wyścig zakończy się w niedzielę.