Sport

Linette bez litości

33-letnia Polka wyeliminowała w Strasburgu mistrzynię Wimbledonu.

Magda Linette odniosła jedno z najbardziej prestiżowych zwycięstw w karierze. Fot. LaPresse/SIPA USA/PressFocus

Magda Linette teoretycznie miała pecha w losowaniu turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Strasburgu, bo w 1. rundzie trafiła na Barborę Krejcikovą, mistrzynię Wimbledonu z ub. roku i półfinalistkę WTA Finals. Ale w praktyce los okazał się wcale łaskawy dla Polki, bo Czeszka ostatnio leczyła kontuzję pleców i impreza w Alzacji jest dopiero jej pierwszą w tegorocznym sezonie.

I okazało się, że 16. w rankingu WTA Krejcikovej sporo jeszcze brakuje do optymalnej formy. Notowana na 32. miejscu poznanianka pewnie wygrała z rozstawioną z numerem 7. Czeszką 6:3, 6:3 i było to jej pierwsze zwycięstwo we wzajemnej rywalizacji, w czwartym spotkaniu. Mecz trwał godzinę i 25 minut.

Dla poznanianki był to pierwszy występ od 11 maja, gdy przegrała z Coco Gauff w 3. rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie. W 2. rundzie - o ćwierćfinał - rywalką Polki będzie Słowaczka Rebecca Sramkova (41. WTA), która w 75 minut pokonała Julię Putincewą (29.) z Kazachstanu 6:0, 6:4.

Internationaux de Strasbourg to ostatni przystanek przed docelowym w tej części sezonu wielkoszlemowym Roland Garros. Impreza ma bardzo mocną obsadę - z nr 1 rozstawiona jest czwarta w rankingu Amerykanka Jessica Pegula - zakończy się 24 maja, a dzień później rozpocznie się French Open w Paryżu.

W turnieju zagra także Magdalena Fręch (25.), która w niedzielę miała się zmierzyć z Beatriz Haddad Maią, ale mecz odwołano. Z turnieju wycofała się Ukrainka Elina Switolina, a jej miejsce w drabince zajęła Brazylijka, dlatego pierwszą rywalką Fręch będzie w poniedziałkowe popołudnie tenisistka z kwalifikacji Anna Blinkowa (67. WTA). Z Rosjanką łodzianka ma bilans 2-4, przegrała m.in. dwa razy na mączce, ale wygrała ostatnią potyczkę, w styczniu w 2. rundzie Australian Open.

(t)

Hurkacz w Genewie

Hubert Hurkacz (31. ATP) – po udanym występie w Rzymie, gdzie dotarł do ćwierćfinału – zagra w Szwajcarii. Jest rozstawiony z nr 6. w turnieju ATP 250 w Genewie. W 1. rundzie Polak zmierzy się we wtorek z utalentowanym Francuzem Arthurem Cazaux (116. ATP, ale był 63.), który otrzymał od organizatorów „dziką kartę”. Będzie to ich druga konfrontacja - w 2024 roku w 1/8 finału w Australian Open wrocławianin zwyciężył po zaciętym meczu 7:6 (7-6), 7:6 (7-3), 6:4. W ćwierćfinale „Hubi” może trafić na turniejową „jedynkę” Amerykanina Taylora Fritza (4. ATP).

Trzy Polki na Rolandzie

W poniedziałek w Paryżu rozpoczynają się eliminacje wielkoszlemowego Roland Garros 2025. W trzystopniowych zmaganiach kobiet zaprezentują się trzy Polki. Drabinka została rozlosowana na podstawie obecnego rankingu WTA. Maja Chwalińska (124. WTA) jest rozstawiona z nr 20. i w 1. rundzie trafiła na 15-letnią Francuzkę bez rankingu Cindy Langlais, która otrzymała „dziką kartę”. Katarzyna Kawa (146.) zagra z Francuzką Tessah Andrianjafitrimo (205.), a Linda Klimovicova (194.) zmierzy się z Czeszką Lindą Fruhvirtovą (145.).

Pewni udziału w głównej części French Open są Iga Świątek, Magdalena Fręch, Magda Linette oraz Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. Losowanie odbędzie się w czwartek, turniej rusza w niedzielę 25 maja.

(t)