Lider leżał w kraksie
Kaden Groves wygrał szósty etap wyścigu Giro d'Italia. Prowadzenie utrzymał Mads Pedersen, choć dotarł do Neapolu kilka minut po Australijczyku.
Różowy sen duńskiego lidera, mimo czwartkowego upadku, wciąż trwa. Fot. PAP / EPA
Stało się tak dlatego, że rywalizacja została zneutralizowana po groźnej kraksie na około 75 km przed metą, w której ucierpiało kilkunastu kolarzy. Od tego momentu nie przyznawano już premii czasowych ani punktowych. Obok duńskiego lidera wyścigu na śliskiej od deszczu drodze upadł także Jay Hindley, najważniejszy pomocnik faworyta imprezy Słoweńca Primoža Roglicia w drużynie Red Bull-Bora-hansgrohe. Australijczyk na tyle ucierpiał, że musiał się wycofać z imprezy. Triumf Grovesa (Alpecin-Deceuninck) miał zatem charakter wyłącznie prestiżowy. W sprincie z peletonu Australijczyk wyprzedził Belga Milana Fretina (Cofidis) i Francuza Paula Magniera (Soudal Quick-Step).
Wyniki 6. etapu, Potenza – Neapol (227 km):
1. Kaden Groves (Australia/Alpecin-Deceuninck) 4:59.522. Milan Fretin (Belgia/Cofidis)
3. Paul Magnier (Francja/Soudal Quick-Step)
4. Max Kanter (Niemcy/XDS Astana)
5. Giovanni Lonardi (Włochy/Polti VisitMalta)
6. Maikel Zijlaard (Holandia/Tudor)
...
83. Rafał Majka (UAE Team Emirates) – wszyscy ten sam czas
Klasyfikacja generalna:
1. Mads Pedersen (Dania/Lidl-Trek) 20:11.442. Primož Roglič (Słowenia/Red Bull Bora-hansgrohe) strata 17 s
3. Mathias Vacek (Czechy/Lidl-Trek) 24
4. Brandon McNulty (USA/UAE Team Emirates) 31
5. Isaac del Toro (Meksyk/UAE Team Emirates) 32
6. Juan Ayuso (Hiszpania/UAE Team Emirates) 35
...
24. Majka 1.22
WŁOSKI DUBLET
Ludovico Maria Mellano wygrał drugi etap Orlen Wyścigu Narodów i został nowym liderem imprezy. W końcówce, która prowadziła pod górę, młody Włoch wyprzedził swojego rodaka Filippo Turconiego i Austriaka Marco Schrettla. Właśnie ta trójka kilkanaście kilometrów przed metą tego górskiego, prowadzącego po bieszczadzkich drogach odcinka zaatakowała i między sobą rozegrała walkę o zwycięstwo. Najlepszy z Polaków był Mateusz Gajdulewicz, który przyjechał blisko dwie minuty po zwycięzcy i zajął 32. miejsce.
W wyścigu startują 22 narodowe reprezentacje kolarzy do lat 23 oraz dodatkowo trzy polskie ekipy. Przed kolarzami jeszcze dwa trudne etapy, które także zakończą się w Arłamowie.