Lider doliczonego czasu
Piero Hincapie (w środku) dał Leverkusen cenne zwycięstwo, dzięki któremu Bayer utrzymał przewagę nad Bayernem. Fot. PAP/EPA
Lider doliczonego czasu
W dramatycznych okolicznościach Bayer Leverkusen odniósł swoje 15. zwycięstwo w Bundeslidze. Sensacyjnej porażki doznał Bayern.
NIEMCY
W przypadku „Die Werkself” można już chyba powiedzieć, że radzą sobie z presją pierwszego miejsca i walką o tytuł, co pokazał ich drugi mecz 2024 roku. Przed tygodniem zwycięstwo z Augsburgiem Bayer wywalczył w doliczonym czasie drugiej połowy, a teraz powtórzył to w prestiżowej rywalizacji z Lipskiem.
Wykorzystał szansę
W pierwszej połowie niewiele liderowi wychodziło. Przegrywał 0:1 po pięknym popisie technicznym Xaviego Simonsa, nie oddał nawet celnego uderzenia, gubił się w obronie. Wszystko wyraźnie zmieniło się po przerwie. W końcu nikt w Bundeslidze nie rozgrywa tak owocnych drugich połów, jak Leverkusen. „Die Werkself” wyrównali i choć potem RB wyszedł jeszcze raz na prowadzenie po kapitalnej kontrze, to koniec końców wygrali goście z Nadrenii. Decydującego gola strzelili w 91 minucie. Po rzucie rożnym piłkę do siatki wpakował stoper Piero Hincapie, który wywalczył miejsce w podstawowym składzie tylko dlatego, że dwóch jego konkurentów gra na Pucharze Narodów Afryki (co nie oznacza, że jest to piłkarz słaby – bynajmniej). Piłki przy tym trafieniu nie przeciął Benjamin Henrichs, czyli występujący w Lipsku... wychowanek Leverkusen.
Kownacki wygrał w Monachium
Jak zdradził pomocnik Bayeru Jonas Hofmann, zmiana oblicza drużyny w drugiej połowie zależała w znacznej mierze od trenera Xabiego Alonso. Hiszpan poruszył w szatni wiele kwestii, głównie związanych z bieganiem i zbieraniem drugich piłek. – Lipsk radził sobie znakomicie zarówno z piłką, jak i bez niej – mówił z kolei Jonathan Tah, środkowy obrońca lidera. – Nie było łatwo wyjść na boisko po przerwie i przejąć kontrolę. Zagraliśmy jednak dobrze jako drużyna i ograniczyliśmy ryzyko w obronie. Decydującym czynnikiem jest mentalność i duch zespołu, głód i to, że nigdy się nie poddajemy – ocenił reprezentant Niemiec.
Humory w Leverkusen były tym lepsze, że dzień później sensacyjnej porażki doznał Bayern Monachium. Mając wielkie problemy z przodu przegrał u siebie 0:1 z Werderem po golu Mitchella Weisera, byłego gracza... Bayernu i Bayeru. Od 84 min w bremeńskim zespole zagrał Dawid Kownacki. Piotr Tubacki
BUNDESLIGA
RB Lipsk – Bayer Leverkusen 2:3 (1:0)
1:0 – Simons (7), 1:1 – Tella (47), 2:1 – Openda (56), 2:2 – Tah (63), 2:3 – Hincapie (90+1)
LIPSK: Blaswich – Simakan (74. Henrichs), Klostermann, Lukeba, Raum – Seiwald (74. Kampl), Schlager – Simons (84. Elmas), Olmo (74. Baumgartner) – Openda, Sesko (74. Poulsen).
LEVERKUSEN: Hradecky – Stanisić, Tah, Hincapie – Frimpong (31. Tella), Xhaka, Palacios (88. Andrich), Grimaldo – Hofmann, Schick (90+2. Hlożek), Wirtz.
Heidenheim – Wolfsburg 1:1 (1:1)
0:1 – Cerny (7), 1:1 – Jenz (45+2, sam.)
Freiburg – Hoffenheim 3:2 (1:0)
1:0 – Hoeler (37), 2:0 – Grifo (55), 2:1 – Weghorst (57), 2:2 – Beier (77), 3:2 – Sallai (85)
Bochum – Stuttgart 1:0 (0:0)
1:0 – Bero (50)
Darmstadt – Eintracht Frankfurt 2:2 (0:1)
0:1 – Nkounkou (33), 0:2 – Knauff (51), 1:2 – Justvan (61), 2:2 – Klarer (90+5)
Kolonia – Borussia Dortmund 0:4 (0:1)
0:1 – Malen (12), 0:2 – Fuellkrug (58), 0:3 – Malen (61), 0:4 – Moukoko (90+2)
Bayern Monachium – Werder Brema 0:1 (0:0)
0:1 – Weiser (59)
Borussia Moenchengladbach – Augsburg 1:2 (1:0)
1:0 – Siebatcheu (26), 1:1 – Tietz (47), 1:2 – Engels (51)
Mecz Mainz – Union Berlin przełożony.
Strzelcy
22 – Kane (Bayern),
17 – Guirassy (Stuttgart),
12 – Openda (Lipsk)
Program 19. kolejki
26.01: Eintracht – Mainz (20.30); 27.01: Augsburg – Bayern, Stuttgart – Lipsk, Werder – Freiburg, Wolfsburg – Kolonia, Hoffenheim – Heidenheim (wszystkie 15.30), Leverkusen – Gladbach (18.30); 28.01: Union – Darmstadt (15.30), Dortmund – Bochum (17.30)
2. BUNDESLIGA
Karlsruhe – Osnabrueck 2:1 (1:1): Kobald (4), Wanitzek (55) – Gnaase (24)
Holstein Kiel – Eintracht Brunszwik 1:2 (1:1): Skrzybski (11) – Kaufmann (43), Phillipe (56)
Norymberga – Hansa Rostock 3:0 (2:0): Uzun (15, 36), Castrop (51)
Elversberg – Hannover 2:2 (0:1): Rochelt (57), Jaekel (60) – Tresoldi (8, 69)
St. Pauli – Kaiserslautern 2:0 (1:0): Saad (34), Hartel (64)
Schalke – HSV 0:2 (0:2): Pherai (22), Benes (35)
Hertha Berlin – Fortuna Duesseldorf 2:2 (2:1): Tabaković (30), Scherhant (45+1) – Johannesson (43), Tzolis (50)
Paderborn – Greuther Fuerth 0:1 (0:1): Sieb (33)
Magdeburg – Wehen Wiesbaden 1:0 (0:0): Ito (80)