Sport

„Lewy” po raz 12!

O tym wiedzieliśmy praktycznie od samego początku. Najlepszym zawodnikiem 2024 według Czytelników „Sportu” został Robert Lewandowski.

Nie ma mocnych na Roberta Lewandowskiego. Jak challenge „Sportu”, to wygrywa „Lewy”!

Po raz drugi głosowaliśmy, nie jak przez lata za pomocą kuponów, ale internetowo. Głos tych, którzy posiadają aplikację naszej gazety ważył 10 punktów, można było głosować również z zewnątrz, wtedy piłkarz otrzymywał 1 punkt.

Nominowaliśmy 20 zawodników, głosowanie rozpoczęło się we wtorek 10 grudnia. Z miejsca wysforowała się kilkuosobowa czołówka. Po dwóch dniach głosowania na czele był kapitan reprezentacji Polski i napastnik Barcelony Robert Lewandowski z 33 proc. zdobytych głosów. Za nim duża przerwa, bo 16 proc. miał zeszłoroczny zwycięzca Piotr Zieliński, 12,5 proc. Łukasz Skorupski, a czwarty z liczbą 12 proc. był Nicola Zalewski.

Stare piłkarskie porzekadło mówi, że jak wystartujesz tak potem już idzie i tak właśnie było w 58. głosowaniu na Piłkarza Roku „Sportu”. Po tygodniu głosowania czołówka ani drgnęła. Na pierwszym miejscu dalej z wielką przewagą był „Lewy” (33 proc.), który daleko w tyle zostawił Zielińskiego (14) i „Skorupa” (12). Reszta była już tłem, tym bardziej, że z dwudziestki nominowanych, wielu przez dłuższy czas nie zdobyło żadnego głosu.

W zasadzie już po kilkunastu dniach było wiadomo, kto wygra. Ciekawiej było za plecami lidera. Duży wzrost zaliczył przed wszystkim 20-letni Antoni Kozubal z Lecha Poznań. Rewelacja i odkrycie tego sezonu, a raczej roku, bo wiosną pomógł przecież w wywalczeniu awansu GieKSie, zdobył sporo głosów i zaczął gonić Zalewskiego. Ostatecznie skończył na wysokim 5. miejscu.

Miejsce w czołowej 10 w dobrym stylu wywalczyli też tacy zawodnicy, jak pomijany przy kolejnych powołaniach przez selekcjonera Michała Probierza bramkarz VfL Wolfsburg Kamil Grabara, a także Kamil Grosicki i świetnie spisujący się za oceanem w MLS Mateusz Bogusz.

Jak było przed rokiem? Szybko sięgamy do aplikacji „Sportu” z wtorku 22 stycznia 2024. „Zielu” wygrał wtedy z przewagą niewiele ponad trzech procent głosów z Wojciechem Szczęsnym. Teraz „Szczeny” i trzeciego w 2023 Marcina Bułki nie ma w dziesiątce. Ten pierwszy w ogóle nie był nominowany. Nie ma też choćby Patryka Dziczka. Sporo zmian, ale jedno się nie zmienia, w „Sporcie” znowu wygrywa Robert Lewandowski. W imieniu naszych Czytelników i całej redakcji składamy reprezentantowi Polski wielkie gratulacje za kolejne zwycięstwo w naszym challenge’u!

Po Nowym Roku wylosujemy nagrody spośród tych, którzy oddali głosy. Dla 20 osób darmowa aplikacja na kwartał. Z kolei dziesiątka innych otrzyma po książce cenionego dziennikarza Jerzego Chromika „Remanent 5”

Michał Zichlarz