Lekcja francuskiego
W rewanżu powalczymy. To mogę obiecać – zapewnił Arkadiusz Baliński, prezes MB Zagłębia Sosnowiec.
EUROPEJSKIE PUCHARY
Sosnowiczanki w gazie grupowej Pucharu Europy wygrały wszystkie mecze, ale w Sosnowcu doskonale zdawano sobie sprawę, że w fazie pucharowej czeka je piekielnie trudne zadanie. Francuska drużyna UFAB 49 należy bowiem do jednych z faworytów rozgrywek. Zespół Jordiego Aragonesa do przerwy dotrzymywał kroku rywalkom. Pierwszą kwartę Francuzki wygrały różnicą jednego punktu, a na przerwę schodziły mając siedem „oczek” więcej (43:36).
Całe nieszczęście rozpoczęło się tuż po przerwie, gdy w starciu z byłą zawodniczką Zagłębia, Quinn Urbaniak-Dornstauder, urazu barku doznała Taylor Soule. Amerykanka opuściła parkiet na kilka minut i wróciła do gry, ale po niespełna dwóch minutach zeszła z boiska na dobre. Bez jednej z liderek gra MB Zagłębia całkowicie się posypała. Ostatecznie skończyło się aż 26-punktową porażką.
– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego z kim przyszło nam grać. Początek meczu dawał nadzieję na korzystny wynik przed rewanżem. Niestety, kontuzja Soule plus postawa zespołu po przerwie zrobiły swoje. Dziewczyny popełniły kilkanaście strat, były dziwnie rozkojarzone, nieskuteczne, a to było wodą na młyn dla rywalek. Szwankowała skuteczność. Dopiero w trzeciej kwarcie oddaliśmy pierwszy celny rzut za trzy punkty. No cóż, takie spotkania także się zdarzają. Teraz najważniejsze, aby uraz Soule nie okazała się zbyt groźny. Przed nami rewanż, w którym na pewno powalczymy. To mogę obiecać – podsumował Arkadiusz Baliński, prezes MB Zagłębia.
Pod koniec czwartej kwarty Francuzki prowadziły już różnicą 31 punktów, ale dzięki rzutom z dystansu naszemu zespołowi udało się tę przewagę nieco zniwelować. Na pochwały w teamie Jordiego Aragonesa zasłużyła tylko Kamila Borkowska. Reprezentacyjna środkowa zdobyła 23 punkty, zebrała 15 piłek i zaliczyła double-double. Rewanż odbędzie się 19 grudnia w Arenie Sosnowiec, a już w niedzielę MB Zagłębie czeka wyjazd do Poznania na ligowy mecz z Enea AZS Politechniką.
Krzysztof Polaczkiewicz