LEBRON ZAGRA Z SYNEM?

NBA

Bronny James, najstarszy syn legendy koszykówki LeBrona Jamesa, poinformował w piątek, że przystąpi w czerwcu do draftu NBA, pomimo gry poniżej oczekiwań w pierwszym roku studiów na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. - To był rok wzlotów i upadków, ale pomógł mi rozwinąć się jako mężczyźnie, studentowi i sportowcowi - zapowiada 18-letni potomek gwiazdy Los Angeles Lakers.

W lipcu Bronny doznał zatrzymania akcji serca podczas treningu z kolegami z drużyny. Powrócił do rozgrywek uniwersyteckich dopiero w grudniu i notował średnio 4,8 punktu na mecz. Jego sławny ojciec nie ukrywa, że chce kontynuować karierę w NBA do czasu, gdy syn zostanie wybrany przez jedną z drużyn ligi.

San Antonio Spurs bez kontuzjowanych Jeremy'ego Sochana i Devina Vassela dało radę wygrać na wyjeździe w Nowym Orleanie! Znakomitą drugą połowę miał Victor Wembanyama. Pierwszoroczniak z Francji zdobył w tym okresie 15 ze swoich 17 punktów oraz wszystkie 3 bloki. Decydującą o wyniku akcję debiutant zaliczył na 10 sekund przed końcem, gdy efektownie zablokował rzut Herba Jonesa.

Golden State Warriors na sześciu zakończył najdłuższą w sezonie serię zwycięstw. Passa dobiegła końca w Dallas. Mecz był bardzo wyrównany. Dallas grali bez swojego lidera Luki Doncicia (ma drobny uraz i oglądał mecz z trybun), ale bardzo dobrze spisali się Kyrie Irving (26 punktów, 8 zbiórek, 7 asyst) oraz P.J. Washington (32 punkty, 5 zbiórek, 5 przechwytów). Ten drugi rozegrał swój najlepszy mecz w barwach Mavericks. W zespole Warriors świetne spotkanie zanotował Brandin Podziemski. Rozgrywający z polskimi korzeniami zdobył 14 punktów, miał 4 zbiórki, 5 asyst. W pierwszej kwarcie w dwie minuty zaliczył aż 10 punktów i przywrócił Warriors do równowagi po słabym początku. „Wojownicy” potrzebują jednej wygranej, by zapewnić sobie miejsce w pierwszej dziesiątce, która w tzw. play in walczy o fazę play off.

Czwartek: Dallas - Atlanta 109:95, New York - Sacramento 120:109, Miami - Philadelphia 105:109, Houston - Golden State 110:133, LA Clippers - Denver 102:100

Piątek: LA Clippers - Utah 131:102, Dallas - Golden State 108:106, Boston - Sacramento 101:100, Phoenix - Minnesota 97:87, Memphis - Detroit 108:90, Houston - Miami 104:119, New Orleans - San Antonio 109:111, Chicago - New York 108:100, Milwaukee - Toronto 111:117, Indiana - Oklahoma City 126:112, Charlotte - Orlando 124:115, Washington - Portland 102:108

Sobota: Brooklyn - Detroit 113:103, Denver - Atlanta 142:110, LA Lakers - Cleveland 116:97, Memphis - Philadelphia 96:116.

(pp)