LeBron James: Czapki z głów!

NBA

Absolutnie szalony mecz w Chicago! Trudno opisać, co się wydarzyło w ostatnich minutach w słynnej United Center. Lakersi na początku czwartej kwarty mieli 16 „oczek” przewagi (93:76) i i nic nie zwiastowało katastrofy. Ona jednak nastąpiła. Gospodarze wygrali tę część aż 44:26, a na finiszu działy się rzeczy niewyobrażalne. 12 sekund przed końcem zespół Lebrona Jamesa i Luki Doncicia miał 5 punktów przewagi, ale wtedy dwie trójki w ciągu 7 sekund zdobyli Bulls i objęli prowadzenie. To nie koniec, bo za chwilę po rzucie Austina Reavesa przyjezdni znów byli na prowadzeniu, a do końca zostały 3 sekundy. Miejscowi wznawiali grę spod własnego kosza, a Josh Giddey trafił z własnej połowy i po chwili utonął w ramionach kolegów. Giddey zanotował tego wieczoru triple double (25 punktów, 14 zbiórek, 11 asyst). - Dewastacja - mówił po meczu zdruzgotany JJ Redick, trener Lakers. - To jakiś piekielny sposób na przegranie meczu! Mocno niezadowolony był także James, który w końcówce popełnił stratę skutkującą trzema punktami dla Byków. - Okropna strata z mojej strony. To było nieporozumienie - komentował weteran. - Czapki z głów przed tym, co zrobili rywale.

Spurs grali w Cleveland z liderami Konferencji Wschodniej. Mecz wcale nie był jednostronny. Goście byli lepsi w drugiej i trzeciej kwarcie, po trójce Stephona Castle prowadzili w czwartej kwarcie (104:102). Ostatnie minuty należały już do gospodarzy. Jarrett Allen zanotował swój najlepszy wynik w sezonie (zdobył 29 punktów), a Donovan Mitchell miał 14 asyst, co jest jego rekordem kariery.

Jeremy Sochan zaczął mecz na ławce, w sumie na boisku był 23 minuty, zdobył 13 punktów, miał 5 zbiórek, 2 asysty i 1 blok. Nasz zawodnik trafił 5 z 12 rzutów z gry. „Ostrogi” mają trudny terminarz, bo teraz przed nimi pojedynek z drugą ekipą Konferencji Wschodniej – Boston Celtics. Następnie podopieczni trenera Johnsona zmierzą się z Golden State Warriors.

Wyniki: Washington - Indiana 109:162, Orlando - Dallas 92:101, Cleveland - San Antonio 124:116, Miami - Atlanta 122:112, Oklahoma City - Memphis 125:104, Chicago - LA Lakers 119:117, Utah - Houston 110:121, Sacramento - Portland 128:107.

(p)