Czy Xabi Alonso (zdjęcie) zastąpi w Liverpoolu Juergena Kloppa? Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus

Kto zastąpi Kloppa?

Mecz Liverpoolu z Chelsea schodzi na nieco dalszy plan. W Anglii żywe są bowiem dyskusje o tym, kto w nowym sezonie obejmie „The Reds”.

ANGLIA

Mimo wszystko spotkanie tych ekip powinno przyciągać uwagę. To, że mowa o dwóch topowych angielskich klubach ostatnich lat, to jedno. Po drugie, będzie to przedsmak finału Pucharu Ligi Angielskiej, w którym obie te drużyny zagrają z końcem lutego. Po trzecie zaś, w starciu Liverpoolu z Chelsea nie wyłoniono zwycięzcy od... blisko 3 lat. 7 poprzednich meczów kończyło się remisami. W 2022 roku doprowadziły one do rzutów karnych w finałach wspomnianego Pucharu Ligi oraz Pucharu Anglii, gdzie lepsi okazywali się „The Reds”. Natomiast po czwarte, trener londyńczyków Mauricio Pochettino będzie chciał podreperować swój bilans w bezpośredniej rywalizacji z Juergenem Kloppem. Do tej pory z 12 spotkań wygrał... jedno.

Faworyt na następcę

Klopp zapewne tą rywalizacją mało się przejmuje. Niemiec koncentruje się na tym, aby jak najlepiej zakończyć swoją przygodę na Anfield i włożyć do gabloty jak najwięcej trofeów. Tymczasem w brytyjskich mediach nie milkną spekulacje na temat jego następcy. Sprawa jest o tyle ciekawa, że wraz z końcem zimowego okienka transferowego z klubu odejdzie też dyrektor sportowy Joerg Schmadtke. Faworyt do objęcia drużyny jest jeden – to Xabi Alonso, aktualnie liderujący z Bayerem Leverkusen w Bundeslidze. Hiszpan był zawodnikiem „The Reds” w latach 2004-2009 i zdobył z nimi pamiętną Ligę Mistrzów w 2005 roku, kiedy Liverpool przegrywał do przerwy z Milanem 0:3. Za taką kandydaturą optuje także niemiecki „Bild”, choć w Leverkusen liczą, że Alonso zostanie u nich. Jego kontrakt obowiązuje do lata 2026 roku, a szkoleniowiec jest niezwykle istotnym elementem klubowej układanki. – Spekulacje są normalne, ale ja skupiam się na Bayerze. Mam ogromną motywację, aby wykonać tutaj dobrą pracę. Jestem zadowolony ze wszystkiego tutaj i bardzo szczęśliwy – mówił niedawno trener lidera Bundesligi. Oprócz Alonso wymienia się Roberto De Zerbiego z Brighton, legendę Liverpoolu Stevena Gerrarda, pracującego w saudyjskim Al-Ettifaq, czy Rubena Amorima z lizbońskiego Sportingu.

Czyszczenie kadry

W Chelsea natomiast myśli wszystkich zaprząta pościg za górą tabeli. „The Blues” zajmowali przed tą kolejką 9. miejsce, czyli... najwyższe w tym sezonie. Udało im się podreperować swoją sytuację dzięki wygraniu 4 z 5 minionych spotkań. W całych rozgrywkach zaliczyli natomiast tylko 9 zwycięstw. Jak wiadomo, w ostatnim czasie londyńczycy wydali setki milionów funtów na transfery, co nie przyniosło pożądanych efektów. Teraz też mówi się w ich kontekście o ewentualnych wzmocnieniach, ale niewykluczone, że zimę zakończą bez nowych nabytków. Realne są natomiast odejścia, a wymienia się trzech piłkarzy.

Pierwszym jest wychowanek Conor Gallagher. 23-latek gra w tym sezonie sporo, ale raczej nie zapowiada się, aby wygasająca za 1,5 roku umowa miała zostać przedłużona. Chelsea chce go sprzedać za 60 mln funtów, a zainteresowanie wykazuje Tottenham. Drugim jest napastnik Armando Broja, wyceniany przez klub na 50 mln funtów. Jego transfer rozważały Fulham i Wolverhampton. Ostatnim do oddania jest obrońca Trevor Chalobah, który z powodu kontuzji nie zagrał w tym sezonie ani razu. Na oku mają go Fulham i Nottingham Forest.

Piotr Tubacki

PREMIER LEAGUE

Wtorkowe mecze zakończone po zamknięciu wydania. Środa: Tottenham – Brentford, Man. City – Burnley (oba 20.30), Liverpool – Chelsea (21.15); Czwartek: West Ham – Bournemouth (20.30), Wolverhampton – Man. Utd. (21.15)