Sport

KRÓTKA PIŁKA

USA

Zmienne szczęście

Mateusz Bogusz i Sebastian Kowalczyk mogli uznać ostatnią kolejkę zmagań za dobrą. Obaj trafili do siatki. Sęk w tym, że tylko Kowalczyk mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Jego Huston Dynamo pokonało Real Salt Lake City 4:1. Polak na boisku pojawił się w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. W 75 minucie trafił do siatki. LAFC z kolei rozpoczęło swój derbowy mecz z Los Angeles Galaxy od trafienia Bogusza, który podwyższył prowadzenie. Po przerwie gospodarze wzięli się jednak za odrabianie strat i ostatecznie wygrali 4:2. W innych    „polskich” meczach CF Montreal pokonał Charlotte 2:1 (69 minut Karola Świderskiego), a Atlanta United (Bartosz Slisz zmieniony w 71 minucie) przegrało z Nashville 0:2.


HOLANDIA

Przełamanie Kostorza

NAC Breda odniosło drugie zwycięstwo w sezonie. Tym razem ekipa Kacpra Kostorza i Daniela Bielicy okazała się lepsza od Fortuny Sittard. Triumf jest wart podkreślenia, szczególnie że od 76 minuty zespół z Bredy grał w osłabieniu. Bielica rozegrał cały mecz, Kostorz wszedł na murawę w 78 minucie. Potrzebował chwili, by wykorzystać podanie Dominika Janoska i zapewnić swojej drużynie zwycięstwo. To pierwszy gol Polaka w obecnym sezonie. Heerenveen Pawła Bochniewicza zaliczyło z kolei kompromitujący występ. W wyjazdowym spotkaniu w Alkmaar miejscowy AZ rozbił rywala aż 9:1.


TURCJA

Bez błysku

Polscy zawodnicy na tureckiej ziemi mieli w większości powody do zadowolenia, choć nie wyróżniali się nazbyt na boisku. Czyste konto zaliczył Jakub Słowik. Jego Konyaspor wygrał na wyjeździe z Samsunsporem 1:0. Całe spotkanie w barwach Basaksehiry rozegrał z kolei Krzysztof Piątek. Jego ekipa pokonała Bodrumspor 1:0, jednak nasz napastnik nie wpisał się na listę strzelców. Symboliczny był występ Jana Biegańskiego w barwach Sivassporu (pojawił się na boisku w 76 minucie) oraz Kacpra Kozłowskiego (na murawie od 66 minuty) w Gazintepie. W bezpośrednim starciu tych zespołów lepsi byli gospodarze, wygrywając po zaciętym spotkaniu 3:2.