Sport

KRÓTKA PIŁKA

USA

Świderski trafia

Napastnik Charlotte Karol Świderski ma za sobą kilka udanych dni. Najpierw w czwartek ustrzelił dublet w starciu z Chicago Fire (4:3), a w nocy z soboty na niedzielę zdobył gola w starciu z CF Montreal, co pomogło jego ekipie wygrać 2:0. Dzięki tym wygranym Charlotte jest już pewne udziału w 1/8 finału play off MLS. Podobnie jest w przypadku innych polskich graczy. Real Salt Lake City (Dominik Marczuk spędził na boisku 71 minut) pokonał San Jose Earthquakes i także ma pewne miejsce w dalszej fazie. Dwa punkty więcej (i jeden mecz mniej) zgromadził Los Angeles FC. Wygrał 3:0 ze Sportingiem Kansas City, a Mateusz Bogusz wszedł z ławki w 61 minucie. O miejsce w play off walczy z kolei DC United. Ekipa Mateusza Klicha (na boisku do 85 minuty z asystą) wygrała z New England Revolution i zajmuje 8. lokatę - musi ją utrzymać, by zagrać w 1/16 finału. Teoretyczne szanse ma jeszcze Atlanta Bartosza Slisza (cały mecz), która pokonała New York Red Bull 2:1, ale przed ostatnią kolejką traci 3 punkty do miejsca gwarantującego udział.


TURCJA

Piątek na ratunek

Polak ponownie rozpoczął spotkanie w barwach Basaksehir od pierwszej minuty. Jego zespół przegrywał jednak po pierwszej połowie. Na początku drugiej odsłony bohaterem był już Krzysztof Piątek. Napastnik otrzymał długie zagranie, dobrze przyjął piłkę i ruszył na bramkę przeciwnika. Precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza i zapisał na swoim koncie 5 bramkę w rozgrywkach ligi tureckiej. Łącznie w tym sezonie trafiał do siatki rywali - licząc pucharowe spotkania - 10 razy.

 

HOLANDIA

Spokojniej w Bredzie

NAC Breda, po dwóch porażkach z silnymi rywalami, wygrała ważne spotkanie z NEC Nijmegen. Zespół Daniela Bielicy (całe spotkanie) i Kacpra Kostorza (na murawie od 77 minuty), mimo gry w osłabieniu przez ostatnie 20 minut, zdołał strzelić decydującą bramkę w końcówce. Dzięki temu NAC zbudował sobie niewielką przewagę nad strefą spadkową, a więc i nad Nijmegen, w wysokości dwóch punktów. W niedzielnym meczu Heerenveen Pawła Bochniewicza (całe spotkanie) zremisowało 1:1 z PEC Zwolle.