Sport

KRÓTKA PIŁKA

TURCJA 

Strzelają aż miło!

Kacper Kozłowski i Sebastian Szymański wpisali się na listę strzelców w spotkaniach ligi tureckiej. W przypadku tego pierwszego - trafienie otworzyło wynik rywalizacji Gazintepu z Basaksehirem. Było to polskie starcie nad Bosforem. Całe spotkanie w barwach Basaksehiru rozegrał Krzysztof Piątek. Gola dla Gazintepu strzelił także znany z Rakowa Częstochowa Deian Sorescu. W przypadku Szymańskiego mówimy z kolei o trafieniu bez większego znaczenia dla losów rywalizacji. Jose Mourinho posadził Polaka na ławce rezerwowych. Wprowadził go na murawę, gdy wynik był już pewny: Szymański strzelił bramkę na 6:2.

USA

Bogusz za burtą

Los Angeles FC przegrał na swoim stadionie z Seattle Sounders i odpadł z play-off MLS. Mateusz Bogusz opuścił boisko w 106 minucie rywalizacji przy stanie 1:1. Miał udział przy bramce Ryana Hollingsheda, która dała prowadzenie ekipie z Los Angeles. Na tym jednak pozytywy się skończyły. LAFC najpierw stracił bramkę samobójczą, a decydujące o losach awansu trafienie padło w 109 minucie. Tym samym w walce o mistrzostwo USA pozostał jedynie Bartosz Slisz i jego Atlanta United (mecz z Orlando City zakończył się po zamknięciu numeru). 

HOLANDIA

Kolejne lanie

Heerenveen Pawła Bochniewicza poległo w Rotterdamie z Feyenordem 0:3. To jego siódma porażka w sezonie. Podopieczni Robina van Persie stracili w obecnych rozgrywkach 26 goli w 13 pojedynkach, co nie napawa optymizmem przed dalszą częścią sezonie. Przewaga nad strefą spadkową jest coraz mniejsza. Inny zespół z Polakami w składzie, NAC Breda, w niedzielne popołudnie mierzył się na wyjeździe z Willem II. Starcie okazało się niezwykle emocjonujące. Zespół z Bredy prowadził do 61 minuty dwiema bramkami. Rywale jednak zdołali zdobyć gola kontaktowego. W samej końcówce strzelili jeszcze po raz drugi, ostatecznie jednak sędzia dopatrzył się zagrania ręką strzelca. Mimo to rywale dopięli swego i wyrównali wynik spotkania. Przez to ekipa z Bredy zajmuje 11 miejsce w tabeli.