Król Mohamed Salah

ANGLIA

Gdyby ktoś spojrzał tylko na statystyki, pomyślałby, że „The Reds” mieli na Etihad kupę szczęścia. Liczby albo były podobne po obu stronach, albo w pewnych względach przeważały na stronę „Obywateli”. Co jednak z tego, że City było częściej przy piłce, wykonało więcej podań w okolicy pola karnego Liverpoolu, oddało dwa razy więcej uderzeń – skoro finalnie to liderzy Premier League mieli wszystko pod kontrolą.

Czterdziestka Egipcjanina

W ich ekipie królował oczywiście Mohamed Salah, śrubujący rekord ligi w kwestii meczów, w których zanotował i gola, i asystę. Już w pierwszym kwadransie dał „The Reds” prowadzenie po lekkim rykoszecie, natomiast przed przerwą po szybkiej indywidualnej akcji obsłużył Dominika Szoboszlaia, który dopełnił formalności. Gdyby Egipcjanin był nieco bardziej precyzyjny (lub mniej samolubny), liczby po jego stronie mogłyby być jeszcze lepsze. Mimo tego i tak imponują. W Premier League ma 25 bramek i 16 asyst, co oznacza, że jest pierwszym piłkarzem w historii, który w angielskiej elicie przekroczył granicę udziału przy 40 golach w dwóch sezonach. W kampanii 2017/18 wziął udział przy 42 trafieniach (32+10) i zapewne teraz pobije ten wynik – bo przecież zostało mu jeszcze 11 spotkań!

Ten przeklęty Liverpool!

Co też warto dodać, Salah lubi gnębić Pepa Guardiolę. Jeśli chodzi o rozgrywki ligowe żaden piłkarz nie osiągnął tak dobrych wyników przeciwko zespołom Katalończyka, jak właśnie Egipcjanin (9 goli, 6 asyst). W ogóle zresztą Liverpool niespecjalnie leży Guardioli, bo jego bilans w 24 meczach z tym klubem wynosi 7-7-10, choć bilans bramek wciąż jest nieznacznie na korzyść Pepa. Liverpool jest piątą drużyną, z którą Katalończyk mierzył się najczęściej, ale jest jedyną, z którą ma negatywny stosunek. Warto też dodać, że wczorajszy mecz to pierwsza wygrana „The Reds” na stadionie City, odkąd pracuje tam Guardiola. Raz udała mu się ta sztuka, ale było to w Lidze Mistrzów. W Premier League Liverpool zrobił to po raz pierwszy, a jako że Arsenal przegrał z West Hamem, odskoczył na 11 punktów (mając mecz do przodu).

Piotr Tubacki

◼  Manchester City – Liverpool 0:2 (0:2)

0:1 – Salah (14), 0:2 – Szoboszlai (37)

CITY: Ederson – Lewis, Kusanow, Ake (77. Dias), Gvardiol – Gonzalez (78. Kovacić) – Savinho, De Bruyne (66. McAtee), Foden, Doku – Marmoush (77. Guendogan).

LIVERPOOL: Alisson – Alexander-Arnold (90+2. Quansah), Konate, van Dijk, Robertson (74. Tsimikas) – Gravenberch, Mac Allister – Salah (90+1. Elliott), Jones (74. Endo), Diaz (79. Gakpo) – Szoboszlai.

0:1 – Wissa (17), 0:2 – Mbeumo (27), 0:3 – Norgaard (32), 0:4 – Carvalho (89)

1:0 – Beto (19), 2:0 – Doucoure (33), 2:1 – Fernandes (72), 2:2 – Ugarte (80)

0:1 – Bowen (44)

0:1 – Cunha (36)

0:1 – Andersen (37, sam.), 0:2 – Munoz (66)

0:1 – Johnson (18), 0:2 – Johnson (26), 1:2 – Hutchinson (36), 1:3 – Spence (77), 1:4 – Kulusevski (84)

0:1 – Pedro (23), 0:2 – Rutter (56), 0:3 – Mitoma (71), 0:4 – Hinshelwood (82)

0:1 – Fernandez (9), 1:1 – Asensio (57), 2:1 – Asensio (89)

0:1 – Hudson-Odoi (6), 1:1 – Miley (23), 2:1 – Murphy (25), 3:1 – Isak (33), 4:1 – Isak (34), 4:2 – Milenković (63), 4:3 – Yates (90)

1-4 – LM, 5 – LE, 18-20 – spadek

STRZELCY

18 – Wood (Nottingham)

PROGRAM 27. KOLEJKI

25.02: Brighton – Bournemouth, Crystal Palace – Aston Villa, Wolverhampton – Fulham (wszystkie 20.30), Chelsea – Southampton (21.15), 26.02: Brentford – Everton, Man. Utd – Ipswich, Nottingham – Arsenal, Tottenham – Man. City (wszystkie 20.30), Liverpool – Newcastle (21.15), 27.02: West Ham – Leicester (21.00)

Championship

Bristol City – Middlesbrough 2:1, Burnley – Sheffield Wed. 4:0, Derby – Millwall 0:1, Plymouth – Cardiff 1:1, Sunderland – Hull 0:1, Coventry – Preston 2:1, Norwich – Stoke 4:2, Portsmouth – QPR 2:1, Swansea – Blackburn 3:0, West Brom – Oxford 2:0, Watford – Luton 2:0

Czołówka tabeli

Szkocja

Hibernian – Celtic 2:1, Aberdeen – Kilmarnock 1:0, Dundee Utd – Motherwell 1:0, Rangers – St Mirren 0:2, Ross County – Dundee 3:1, St Johnstone – Hearts 1:2

Czołówka tabeli

POLACY NA WYSPACH

Premier League

Championship

Szkocja