Kłopoty „Czerwonych”
Manchester City na rzecz Atletico Madryt stracił mistrza świata sprzed dwóch lat, Argentyńczyka Juliana Alvareza.
ANGLIA
Piątkowym meczem Manchesteru United z Fulham (godzina 21.00) rozpocznie zmagania angielska Premier League. Następnego dnia do rywalizacji przystąpi kolejnych 12 zespołów, między innymi Liverpool FC (zagra na wyjeździe z Ipswich Town) i Arsenal Londyn (podejmie Wolverhampton).
„Ucieczka” Kolumbijczyka?
W okresie przygotowawczym nowy szkoleniowiec Liverpoolu nie miał szczęśliwej miny. Niespełna 46-letni Holender Arend Martijn „Arne” Slot, który na tym stanowisku zastąpił Niemca Juergena Kloppa, już na starcie ma mnóstwo kłopotów, przede wszystkim natury personalnej. Hiszpańscy dziennikarze wieszczą, że drużynę „Czerwonych” tego lata opuści jeden z gwiazdorów, 27-letni Kolumbijczyk Luis Fernando Diaz Marulanda. Według ich informacji urodzony w Barrancas napastnik miał już ustalić warunki indywidualnego kontraktu z Manchesterem City. Na ten transfer „Obywatele” gotowi są wyłożyć 70 milionów euro. Umowa Luisa Diaza na Etihad Stadium ma obowiązywać przez pięć lat. Tym rewelacjom zaprzeczają dziennikarze związani z City, twierdząc, że są to bzdury wyssane z palca. Jak będzie, przekonamy się niebawem. Przy tej okazji warto dodać, że Kolumbijczyk ma kontrakt z Liverpoolem do 30 czerwca 2027 r. W zespole z Anfield Road występuje od 30 stycznia 2022 r., dokąd za 50 milionów euro przeniósł się z portugalskiego FC Porto. W rozgrywkach Premier League wystąpił w 67 meczach, w których 16 razy wpisał się na listę strzelców i dołożył 10 asyst. W minionym sezonie w 51 spotkaniach strzelił 13 goli i miał 5 asyst. W Lidze Mistrzów rozegrał 10 meczów, w których zdobył trzy gole i miał dwie asysty.
Jedyni „na lodzie”
Żeby było ciekawiej, Liverpool jest jedynym klubem, nie tylko w Anglii, ale w pięciu najlepszych ligach Europy, któremu na razie nie udało się pozyskać ani jednego nowego zawodnika! W głowie się nie mieści, prawda? Jednym z piłkarzy, który znalazł się na celowniku „The Reds”, był reprezentant Hiszpanii, Martin Zubimendi Ibanez. 25-letni defensywny pomocnik Realu Sociedad San Sebastian miał trafić na Anfield za 60 milionów euro. Plan angielskiej drużyny spalił jednak na panewce. Wprawdzie klub z Kraju Basków zaakceptował warunki umowy, ale przysłowiowym okoniem stanął sam piłkarz. Zubimendi odrzucił ofertę Liverpoolu i podpisze nowy kontrakt z ekipą „La Real”. Zostanie tym samym jednym z najlepiej opłacanych zawodników. Martin Zubimendi jest wychowankiem Realu Sociedad, w którym spędził całą piłkarską karierę, a jego zarobki niekoniecznie rosły z roku na rok. W sezonach 2020/21 i 2021/22 zarabiał 1,7 miliona euro, w sezonie 2022/23 zarobki spadły do 1,4 mln euro, ale w poprzednich rozgrywkach zarobił 2,5 mln euro, czyli 48 tysięcy 480 euro tygodniowo. Do tej pory w baskijskim klubie rozegrał 188 meczów, w których strzelił 8 goli i dołożył 7 asyst.
City straciło mistrza świata
Przed kilkoma dniami Atletico Madryt pochwaliło się transferem 24-letniego napastnika, Juliana Alvareza z Manchesteru City. „Los Colchoneros” zapłacą za utalentowanego Argentyńczyka aż 95 milionów euro! Mistrz świata z 2022 r. najpierw pomyślnie przeszedł testy medyczne w Madrycie, a następnie podpisał sześcioletni kontrakt z klubem ze stolicy Hiszpanii. 95 milionów euro, które zainkasuje Manchester City, będzie najwyższą sumą w historii tego klubu, którą zarobił na sprzedaży jednego zawodnika. W rozłożeniu na czynniki pierwsze będzie to 75 milionów euro kwoty stałej plus 20 milionów w bonusach. Dotychczasowy rekord ekipy z Etihad Stadium należał do Raheema Sterlinga, który latem 2022 r. został sprzedany do Chelsea Londyn za „tylko” 56 milionów euro. Jakkolwiek by patrzeć, „Obywatele” na tej transakcji zrobili bardzo dobry interes. 31 stycznia 2022 r. Anglicy zapłacili za niego River Plate Buenos Aires 21,4 miliona euro. Rozegrał w MC 103 mecze, w których strzelił 36 goli. Z ekipą Pepa Guardioli dwa razy był mistrzem Anglii, raz wygrał Ligę Mistrzów.
Bogdan Nather
PREMIER LEAGUE
PROGRAM 1. KOLEJKI
Piątek: Manchester United - Fulham (21.00); Sobota: Ipswich Town - Liverpool (13.30), Arsenal - Wolverhampton (16.00), Everton - Brighton (16.00) Newcastle - Southampton (16.00), Nottingham Forest - Bournemouth (16.00), West Ham - Aston Villa (18.30); Niedziela: Brentford - Crystal Palace (15.00), Chelsea - Manchester City (17.30); Poniedziałek: Leicester - Tottenham (21.00).