Kontuzja Doncicia
Kolejna gwiazda ma problemy ze zdrowiem.
Niepokojące wiadomości dochodzą z Dallas. Kolejna gwiazda będzie musiała pauzować z powodu kontuzji. Tym razem chodzi o Lukę Doncicia. Informację o urazie Słoweńca przekazał w swoich mediach społecznościowych znakomicie zorientowany w kulisach NBA dziennikarz Shams Charania z ESPN. "Gwiazda Mavericks Luka Doncić doznał kontuzji nadgarstka i prawdopodobnie konieczny będzie odpoczynek" - napisał.
Zawodnik ma odpoczywać co najmniej tydzień, potem czekają go kolejne badania. Do urazu doszło podczas wtorkowego spotkania z New Orleans Pelicans. Bez swojego lidera Mavericks będą musieli grać co najmniej cztery spotkania - z Denver (22.11.), z Miami 924.11.), z Atlantą (25.11.) oraz z Knicks (27.11.).
W czwartkowych meczach nie brakowało emocji. Dogrywką skończyła się potyczka w Charlotte. Hornets potrzebowali dodatkowego czasu gry, by pokonać najsłabszy zespół ubiegłego sezonu. Wygraną gospodarzom uratowali Brandon Miller oraz LaMelo Ball. Ten pierwszy zdobył 38 punktów (rekord kariery), a drugi 35. Dodatkowo młodziutki Francuz Moussa Diabate miał aż 16 zbiórek.
Ciekawie było także w Crypto.com Arena w Los Angeles. Orlando przyjechali bez trzech kontuzjowanych graczy pierwszej piątki, a mimo to wyrwali w jaskini Lakersów komplet punktów. Przesądził o tym rzut za trzy punkty Franza Wagnera 2.5 sekundy przed końcową syreną. Miejscowym nie pomogła świetna gra duetu Anthony Davis - LeBron James. W sumie zdobyli aż 70 „oczek”!
Także San Antonio gra w ostatnim czasie bez trzech graczy pierwszej piątki - z powodu kontuzji pauzują Victor Wembanyama, Jeremy Sochan oraz Keldon Johnson. Mimo to Spurs znowu wygrali, tym razem odprawili z kwitkiem słabiutkie Utah Jazz. Kluczowe role odegrali weterani - Harris Barnes (25 punktów, 10 zbiórek) oraz Chris Paul (13 punktów, 10 asyst).
Dobra wiadomość jest taka, że Jeremy Sochan po operacji kciuka wrócił do lekkich treningów. Według prognoz na parkiecie pojawi się w połowie grudnia.
Wyniki. Charlotte - Detroit 123:121 po dogrywce, Toronto - Minnesota 110:105, San Antonio - Utah 126:118, LA Lakers - Orlando 118:119.
(bb)