Sport

Kontrowersja dla Arsenalu

Jakub Kiwior z ławki obserwował, jak Kanonierzy inkasują komplet punktów w hicie z Manchesterem United. Ale czy... powinni?

Ricardo Calafiori (pierwszy z prawej) strzela gola, a piłkarze United protestują. Fot. PAP/EPA

ANGLIA

Ktoś może się zaśmiać, że Czerwone Diabły ponownie wysłały sygnał zapowiadający słaby sezon, ale nie byłoby to uzasadnione. United zagrali dobre, a momentami wręcz bardzo dobre zawody i w całym spotkania wyglądali lepiej niż Arsenal. Jednakże liczy się to, co w sieci, a piłka ten jeden jedyny raz wpadła do bramki Manchesteru. Autorem gola był obrońca Ricardo Calafiori, uderzając futbolówkę praktycznie z linii bramkowej.

Powody do optymizmu

Pojawiło się jednak przy bramce mnóstwo kontrowersji, bo zanim piłka dotarła do Włocha, bramkarz Manchesteru Altay Bayindir, znalazł się w kotle zawodników, co zrodziło pytania czy nie był faulowany. Niektórzy twierdzili, że tak właśnie było, choć trener Ruben Amorim nie szukał usprawiedliwienia. – Musi być silniejszy, jeśli chodzi o przepychanie i wyjście do piłki. Musimy być lepsi w takich momentach i... robić to samo pod drugą bramką – wyjaśnił krótko Portugalczyk, który poza tym miał dużo powodów do optymizmu. Jeśli United zagrają w ten sposób w następnym meczu z Fulham, powinno być lepiej. – Byliśmy agresywniejsi niż w zeszłym sezonie, także jeśli chodzi o grę piłką. Pokazaliśmy jakość. Traciliśmy też mniej piłek w fazie budowania akcji, z czym ostatnio często się zmagaliśmy – wyjaśnił Amorim.

Udany powrót

W tym sezonie Premier League nie ma co liczyć na fajerwerki ze strony Polaków. Jest ich tam bowiem tylko dwóch – Matty Cash zagrał cały mecz w barwach Aston Villi, a Jakub Kiwior tylko z ławki obserwował, jak Arsenal pokonuje Manchester United. I taki stan rzeczy w jego przypadku raczej się nie zmieni, no chyba że... zmieni klub, co nie jest wykluczone. 

Większych sensacji „na dzień dobry” nie było, wygrały ekipy Manchesteru City, Liverpoolu czy Tottenhamu, a na miano niespodzianki zasłużył beniaminek Sunderland, który aż 3:0 pokonał niemrawy West Ham. – W pierwszej połowie byliśmy trochę nieśmiali, bo potrzebowaliśmy poczuć ten poziom. Poza tym latem dokonaliśmy wielu zmian. West Ham to bardzo doświadczona drużyna, ale po przerwie było trochę lepiej. Energia i jedność sprawiły, że znaleźliśmy rozwiązanie. Piłkarze pokazali, że mogą sobie poradzić - powiedział Regis Le Bris, trener Sunderlandu, wracającego do Premier Leageu po 8 latach.


◼ Manchester United – Arsenal 0:1 (0:1)

0:1 – Calafiori (13)

UNITED: Bayindir – Yoro, de Ligt, Shaw (80. Maguire) – Dalot (55. Diallo), Casemiro (65. Ugarte), Fernandes, Dorgu – Mbeumo, Cunha, Mount (65. Sesko).

ARSENAL: Raya – White (71. Timber), Saliba, Magalhaes, Calafiori (72. Lewis-Skelly) – Odegaard, Zubimendi, Rice (83. Merino) – Saka, Gyökeres (60. Havertz), Martinelli (60. Madueke).


◼ Liverpool – Bournemouth 4:2 (1:0)

1:0 – Ekitike (37), 2:0 – Gakpo (49), 2:1 – Semenyo (64), 2:2 – Semenyo (76), 3:2 – Chiesa (88), 4:2 – Salah (90+4)

Aston Villa – Newcastle United 0:0

Brighton and Hove Albion - Fulham 1:1 (0:0)

1:0 – O'Riley (55), 1:1 – Muniz (90+7)

Sunderland – West Ham United 3:0 (0:0)

1:0 – Mayenda (61), 2:0 – Ballard (73), 3:0 – Isidor (90+2)

Tottenham – Burnley 3:0 (1:0)

1:0 – Richarlison (10), 2:0 – Richarlison (60), 3:0 – Johnson (66)

Wolverhampton – Manchester City 0:4 (0:2)

0:1 – Haaland (34), 0:2 – Reijnders (37), 0:3 – Haaland (61), 0:4 – Cherki (81)

Chelsea – Crystal Palace 0:0

Nottingham Forest – Brentford 3:1 (3:0)

1:0 – Wood (5), 2:0 – Ndoye (42), 3:0 – Wood (45+2), 3:1 – Thiago (78)

W poniedziałek: Leeds – Everton (21.00)

1. Man. City

1

3

4:0

2. Sunderland

1

3

3:0

   Tottenham

1

3

3:0

4. Liverpool

1

3

4:2

5. Nottingham

1

3

3:1

6. Arsenal

1

3

1:0

7. Brighton

1

1

1:1

    Fulham

1

1

1:1

9. Aston Villa

1

1

0:0

    Newcastle

1

1

0:0

      Chelsea

1

1

0:0

      Crystal Palace

1

1

0:0

13. Man. Utd

1

0

0:1

14. Bournemouth

1

0

2:4

15. Brentford

1

0

1:3

16. Burnley

1

0

0:3

     West Ham

1

0

0:3

     Wolverhampton

1

0

0:4

     Everton

     Leeds

1-4 – LM, 5 – LE, 18-20 – spadek

STRZELCY

2 – Richarlison (Tottenham), Wood (Nottingham), Semenyo (Bournemouth), Haaland (Man. City)

PROGRAM 2. KOLEJKI

22.08.: West Ham – Chelsea (21.00), 23.08.: Man. City – Tottenham (13.30), Bournemouth – Wolverhampton, Brentford – Aston Villa, Burnley – Sunderland (wszystkie 16.00), Arsenal – Leeds (18.30), 24.08.: Crystal Palace – Nottingham, Everton – Brighton (oba 15.00), Fulham – Man. Utd (17.30), 25.08.: Newcastle – Liverpool (21.00)

Championship

Derby – Coventry 3:5, Portsmouth – Norwich 1:2, Wrexham – West Brom 2:3, Blackburn – Birmingham 1:2, Bristol City – Charlton 0:0, Millwall – Middlesbrough 0:3, Preston – Leicester 2:1, Sheffield Wed. – Stoke 0:3, Swansea – Sheffield Utd 1:0, Watford – QPR 2:1, Ipswich – Southampton 1:1, Hull – Oxford 3:2

Czołówka tabeli

1. Stoke

2

6

6:1

2. Middlesbrough

2

6

4:0

3. West Brom

2

6

4:2

4. Bristol City

2

4

4:1

5. Coventry

2

4

5:3

6. Hull

2

4

3:2

Szkocja – Puchar Ligi

Celtic – Falkirk 4:1, Greenock Morton – Aberdeen 0:3, Patrick Thistle – Ayr 2:0, St Johnstone – Motherwell 0:1, St Mirren – Hearts 1:1, Rangers – Alloa 4:2, Kilmarnock – Dundee Utd 2:1, Livingston – Hibernian 0:2

POLACY NA WYSPACH

Premier League

Matty Cash (Aston Villa)

90 min

Jakub Kiwior (Arsenal)

ławka

Championship

Krystian Bielik (West Brom)

ławka

Michał Helik (Oxford)

90 min

Olaf Kobacki (Sheffield Wed.)

od 66 min

Przemysław Płacheta (Oxford)

kontuzja

Jakub Stolarczyk (Leicester)

90 min

Szkocja

Franciszek Franczak (St Johnstone)

poza kadrą

Maksymilian Stryjek (Kilmarnock)

90 min

Piotr Tubacki