Sport

Koniec problemów

W jastrzębskim klubie wreszcie mogą odetchnąć.

Występy Salvadora Hidalgo Olivy długo Jastrzębskiemu Węglowi odbijały się czkwaką. Fot. Rafał Rusek / PressFocus

JASTRZĘBSKI WĘGIEL

W jastrzębskim klubie wreszcie mogą odetchnąć. Koniec z rokrocznym nakładaniem i odwieszaniem zakazu transferów przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB), który był pokłosiem konfliktu z byłym graczem Salvadorem Hidalgo Olivą. Pochodzący z Kuby zawodnik występował w Jastrzębskim Węglu w latach 2016-19. W listopadzie 2019 roku postanowił jednak przenieść się do Fenerbahce Stambuł, więc śląski klub wypowiedział mu kontrakt, uznając, że zawodnik go jednostronnie zerwał i przestał mu płacić. Oliva był innego zdania i domagał się pieniędzy także za okres, gdy już występował w Turcji. Sprawą zajęła się FIVB. Jej rozwikłanie zajęło kilka lat, podczas których Jastrzębski Węgiel raz miał nakładany zakaz transferów, innym razem odwieszany. Teraz sprawa wreszcie znalazła swój finał.

Jest ostatecznie załatwiona. FIVB uznała tylko żądanie zapłaty za czas, kiedy siatkarz grał w Jastrzębskim Węglu. Przedstawiliśmy dokumenty, świadczące o tym, że nie mogliśmy mu przelać pieniędzy, bo miał zaległości w Polsce i byliśmy zobligowani do zapłaty urzędowi skarbowemu. I tak się stało. FIVB uznała nasze wyjaśnienia i cofnęła nam zakaz transferów – wyjaśnił Adam Gorol, prezes mistrzów Polski. – Kwota nie była mała, ale spór był przede wszystkim formalny – dodał.

(mic)