Koniec problemów
W jastrzębskim klubie wreszcie mogą odetchnąć.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL
W jastrzębskim klubie wreszcie mogą odetchnąć. Koniec z rokrocznym nakładaniem i odwieszaniem zakazu transferów przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB), który był pokłosiem konfliktu z byłym graczem Salvadorem Hidalgo Olivą. Pochodzący z Kuby zawodnik występował w Jastrzębskim Węglu w latach 2016-19. W listopadzie 2019 roku postanowił jednak przenieść się do Fenerbahce Stambuł, więc śląski klub wypowiedział mu kontrakt, uznając, że zawodnik go jednostronnie zerwał i przestał mu płacić. Oliva był innego zdania i domagał się pieniędzy także za okres, gdy już występował w Turcji. Sprawą zajęła się FIVB. Jej rozwikłanie zajęło kilka lat, podczas których Jastrzębski Węgiel raz miał nakładany zakaz transferów, innym razem odwieszany. Teraz sprawa wreszcie znalazła swój finał.
– Jest ostatecznie załatwiona. FIVB uznała tylko żądanie zapłaty za czas, kiedy siatkarz grał w Jastrzębskim Węglu. Przedstawiliśmy dokumenty, świadczące o tym, że nie mogliśmy mu przelać pieniędzy, bo miał zaległości w Polsce i byliśmy zobligowani do zapłaty urzędowi skarbowemu. I tak się stało. FIVB uznała nasze wyjaśnienia i cofnęła nam zakaz transferów – wyjaśnił Adam Gorol, prezes mistrzów Polski. – Kwota nie była mała, ale spór był przede wszystkim formalny – dodał.
(mic)