Sport

Koniec farta

Przed tygodniem piłkarze Pniówka „przepchnęli” mecz z Odrą Bytom Odrzański (zwycięska bramka Kamila Hermana padła w 93 min), ale w minioną sobotę ta sztuka im się nie udała. Goście z Gubina byli szybsi, bardziej dynamiczni i pomysłowi pod bramką przeciwnika. Ich jednobramkowe zwycięstwo jest zbyt skromne, biorąc pod uwagę przebieg wydarzeń... Podopieczni trenera Grzegorza Kopernickiego objęli prowadzenie po podaniu Przemysława Haraszkiewicza, który idealnie obsłużył Denisa Matuszewskiego, a wychowanek Unii Kunice lewą nogą posłał futbolówkę do siatki. Gospodarze wyrównali po efektownej „przewrotce” Filipa Lachendro, ale to był ich łabędzi śpiew. Zwycięskiego gola goście zdobyli po bardzo dynamicznej kontrze. Dominik Więcek pognał jak wicher środkiem boiska, minął kilku rywali, po czym obsłużył pozostawionego bez opieki na prawej flance Rafała Dzidka, a ten płaskim strzałem po ziemi w „krótki” róg pokonał Patryka Zapałę, który między słupkami zastąpił Artura Sipa. Carina swoje zwycięstwo okupiła groźnie wyglądającą kontuzją Wiktora Nahrebeckiego.

Bogdan Nather

Pniówek 74 Pawłowice - Carina Gubin 1:2 (1:1)

0:1 - Matuszewski, 37 min, 1:1 - Lachendro, 41 min, 1:2 - Dzidek, 68 min

PNIÓWEK: Zapała - Budzik (46. Kwaśniewski), Płowucha, Szymura, Zieliński (76. Trąd) - Weis (46. Rakowiecki), Musioł, Herman (46. Krzemień), Lachendro, Baranskyi (76. Ploch) - Hanzel. Trener Kamil RAKOCZY.

CARINA: Rędzio - Sylwestrzak, Woźniak, Rutkowski - Staszkowian, Janik (70. Zając), Nahrabecki (81. Nazar), Paraszczak (46. Dzidek) - Więcek, Haraszkiewicz (87. Butowicz) – Matuszewski. Trener Grzegorz KOPERNICKI.

Sędziował Seweryn Kozub (Brzesko). Widzów 200. Żółte kartki: Zieliński, Mużyłowski (asystent), Rakoczy (trener) - Janik.