Koncert Motoru
Wypełniona po brzegi Arena Lublin mogła świętować wysokie zwycięstwo swoich ulubieńców.
Bright Ede strzelił gola i zaliczył bardzo dobry debiut w barwach Motoru. Fot. Kacper Pacocha/PressFocus
Od początku drugiej połowy inicjatywę przejęli gospodarze, którzy chcieli podwyższyć prowadzenie i to im się udało. W 49 minucie Wolski dośrodkował z rzutu rożnego, a debiutujący i kompletnie niepilnowany Bright Ede umieścił piłkę w bramce, oddając strzał głową. Kilkanaście minut później było już 3:0! Jakub Łabojko oddał mocny strzał lewą nogą sprzed pola karnego i Mądrzyk był bez szans. Piłkarze Stali szukali gola kontaktowego, ale wszystkie ich strzały były niecelne albo za słabe, żeby pokonać Kacpra Rosę. Jak goście nie mogli, to Motor wyprowadził kolejny celny cios. Szybki kontratak, Michał Król wprowadził w pole karne Samuela Mraza, a słowacki napastnik pięknym strzałem podwyższył prowadzenie. W końcówce spotkania goście w końcu zdobyli swojego gola za sprawą Sergieja Krykuna, ale nie został uznany. Sędziowie będący na VAR sprawdzili i okazało się, że asystujący przy tym trafieniu Mateusz Matras był na pozycji spalonej. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia robili jednak dużo, żeby zdobyć gola honorowego i w końcu się to udało. Ivan Cavaleiro dośrodkował i Krzysztofa Wołkowicz głową zdobył gola, który "przypudrował" fatalny wynik Stali.
Miłosz Cebo
OCENA MECZU ⭐ ⭐ ⭐
◼ Motor Lublin – Stal Mielec 4:1 (1:0)
1:0 – Mądrzyk, 28 min (samobójcza), 2:0 – Ede, 49 min (asysta Wolski), 3:0 – Łabojko, 60 min, 4:0 – Mraz, 82 min (asysta Król), 4:1 – Wołkowicz, 90+8 min (asysta Cavaleiro).
MOTOR: Rosa 5 – Wójcik 5 (70. Stolarski 4), Najemski 5 (70. Scalet 4), Ede 5, Luberecki 5 – Łabojko 6 (62. Samper 5), Wolski 6, Simon 5 (78. Sefer niesklas.) – Król 6, Van Hoeven 4 (62. Ndiaye 4), Mraz 6. Trener Mateusz STOLARSKI. Rezerwowi: Jez, Caliskaner, Palacz, Wełniak.
STAL: Mądrzyk 2 – Jaunzems 3, Wlazło 3, Matras 3, Senger 3 (70. Esselink 3), Wołkowicz 4 – Dadok 2 (71. Cavaleiro niesklas.), Guillaumier 3 (60. Domański 3), Hannola 3, Kądzior 2 (60. Krykun 5) – Assayag 2 (83. Wolsztyński niesklas.). Trener Janusz NIEDŹWIEDŹ. Rezerwowi: Jałocha, Bukowski, Gerbowski, Knap.
Sędziował Łukasz Kuźma (Białystok) – 5. Asystenci: Dawid Golis (Skierniewice) i Piotr Podbielski (Białystok). Widzów 14 195. Czas gry 99 min (45+54). Żółte kartki: Najemski (69. faul) – Guillaumier (21. faul)
Piłkarz meczu – Bartosz WOLSKI
| MÓWIĄ LICZBY | ||
| MOTOR | STAL | |
| 48 | Posiadanie piłki | 52 |
| 7 | Strzały celne | 4 |
| 7 | Strzały niecelne | 13 |
| 3 | Rzuty rożne | 6 |
| 2 | Spalone | 2 |
| 15 | Faule | 10 |
| 1 | Żółte kartki | 1 |
CO NAM SIĘ PODOBAŁO
To że beniaminek z Lublina umiał się podnieść i pewnie zwyciężyć po bolesnej porażce z Górnikiem Zabrze w poprzedniej kolejce (0:4).
