Armand Duplantis lubi niespodzianki. Poprzedni sezon zamknął rekordem świata, obecny otworzył znowu z najlepszym wynikiem! Fot. Pressfocus



Kolekcjoner rekordów świata

Natalia Kaczmarek znakomicie rozpoczęła sezon letni. To zapowiedź biegów poniżej rekordu kraju Ireny Szewińskiej sprzed blisko pół wieku!


LEKKOATLETYKA

Dobrze się wyspałem, pogoda była dla idealna i na rozbiegu poczułem ogień – te słowa wypowiedział tyczkarski fenomen Armand Duplantis po ustanowieniu nowego rekordu świata 6, 24 podczas pierwszych zawodów z cyklu Diamentowej Ligi w chińskim Xiamen. Rewelacyjnie zaprezentowała się tam wicemistrzyni świata z Budapesztu Natalia Kaczmarek, która na 400 m uzyskała 50,29 sek.

Duplantis lubi robić niespodzianki. We wrześniu ubiegłego roku podczas finałowych zawodów w Eugene pokonał poprzeczkę na wysokości 6,23. Teraz Szwed znów zadziwił wszystkich, w pierwszym mityngu sezonu ustanowiając kolejny rekord świata. Duplantis, nim pokonał poprzeczkę na wysokości 6,24, zaliczył trzy skoki - na 5,62, 5,82 i 6,00. Aż strach pomyśleć, co będzie się działo w pełni sezonu letniego. Rywale pozostali daleko w tyle. Drugie miejsce zajął Amerykanin Sam Kendricks - 5,82, a trzecie Chińczyk Bokai Huang - 5,72.

Marek Rożej, trener Kaczmarek, od wielu lat powtarzał, że w sezon letni trzeba wchodzić ostrożnie i kroku po kroku przygotowywać się do najważniejszego startu. Tym razem jednak zmienił zdanie - sprinterka rodem z Drezdenka po zgrupowaniu w RPA zdecydowała się na start w Xiamen. I wypadła rewelacyjnie, uzyskując znakomity czas – 50,29 i ustępując jedynie mistrzyni świata z Budapesztu Marileidzie Paulino (Dominikana) – 50,08. Kaczmarek niebawem poleci do Miami na Florydzie i dołączy do koleżanek, które przygotowują się do mistrzostw świata sztafet w Nassau. Będa one jednocześnie kwalifikacjami do igrzysk olimpijskich. Kaczmarek w tej imprezie jest przewidziana do biegu w sztafecie 4x400 m oraz w mikście.

Patryk Sieradzki był „zającem” przez pierwsze 400 metrów podczas biegu na dwa okrążenia, trzech zawodników zeszło poniżej 1.44 min. Po zaciętym finiszu triumfował reprezentant Kanady Marco Arop - 1.43,61, wyprzedzając Kenijczyka Wyclife Kinyamala zaledwie o 0,05 sek. Trzeci Tshepiso Masalela (Botswana) uzyskał czas 1.43,88. Z kolei Aneta Lemiesz dyktowała tempo na 1500 m. Ten dystans zdominowały zawodniczki z Etiopii, zajmując pięć czołowych miejsc. Gudaf Tsgay osiągnęła trzeci czas w historii światowej lekkoatletyki - 3.50,30.

WYNIKI

Kobiety

200 m - 1. Torrie Lewis (Australia) 22,96, 2. Sha'Carri Richardson (USA) 22,99, 3. Tamara Clark (USA) 23,01; 400 m - 1. Marileidy Paulino (Dominikana) 50,08, 2. Natalia Kaczmarek 50,29, 3. Britton Wilson (USA) 51,26; 1500 m - 1. Gudaf Tsgay 3.50,30, 2. Birke Haylom 3.53,22, 3. Worknesh Mesele (wszystkie Etiopia) 3.57,61; 100 m ppł - 1. Jasmine Camacho-Quinn (Kuba) 12,45, 2. Devynne Charlton (Bahamy) 12,49, 3. Cyrena Samba-Mayela (Francja) 12,55; 3000 m z przeszk. - 1. Beatrice Chepkoech 8.55,40, 2. Faith Cherotich (obie Kenia) 9.05,49, 3. Peruth Chemutai (Uganda) 9.12,99; kula - 1. Lijiao Gong (Chiny) 19,72, 2. Maddison-Lee Wesche (Nowa Zelandia) 19,63, 3. Chase Jackson (USA) 19,62; dysk - 1. Valarie Allman (USA) 69,80, 2. Yaime Perez (Kuba) 68,83, 3. Bin Feng (Chiny) 67,07.

Mężczyźni

100 m - 1. Christian Coleman 10,13, 2. Fred Kerley (obaj USA) 10,17, 3. Ackeem Blake (Jamajka) 10,20; 800 m - 1. Marco Arop (Kanada) 1.43,61, 2. Wyclife Kinyamal (Kenia) 1.43,66, 3. Tshepiso Masalela (Botswana) 1.43,88; 5000 m – 1. Lamecha Girma (Etiopia) 12.58,96, 2. Nicholas Kipkorir (Kenia) 12.59,78, 3. Birhanu Balew (Bahrajn) 13.00,47; 110 m ppł - 1. Daniel Roberts (USA) 13,11, 2. Cordell Tinch (USA) 13,16, 3. Shunsuke Izaumiya (Japonia) 13,17; wzwyż - 1. Shelby McEwen (USA) 2,27, 2. Mutaz Essa Barshim (Katar) 2,27, 3. Hamish Kerr (Nowa Zelandia) 2,24; tyczka - 1. Armand Duplantis (Szwecja) 6,24 (RŚ), 2. Sam Kendricks (USA) 5,82, 3. Bokai Huang (Chiny) 5,72; trójskok - 1. Pedro Pichardo (Portugalia) 17,51, 2. Hugues Fabrice Zango (Burkina Faso) 17,12, 3. Wen Su (Chiny) 16,82.

Kolejne zawody Diamentowej Ligi odbędą się w najbliższą sobotę w Szanghaju.

(ws)


DALEKIE RZUTY

Wojciech Nowicki, mistrz olimpijski w rzucie młotem, wynikiem 79,14 zajął trzecie miejsce w mityngu w Nairobii, zaś Pawel Fajdek – 75,82 był czwarty. Zwyciężył Kanadyjczyk Ethan Katzberg, uzyskując najlepszy wynik od ponad 15 lat i dziewiąty w historii - 84,38 m. Wyprzedził Ukraińca Mychajło Kochana - 80,76.