Kolejny w Rzymie?
Jan Ziółkowski może kontynuować historię Polaków w Romie.
Jan Ziółkowski pod wodzą Gian Piero Gasperiniego może się jeszcze bardziej rozwinąć. Fot. Artur Kraszewski/PressFocus
Od kilku tygodni trwają negocjacje pomiędzy włoskim klubem a Legią Warszawa w sprawie przejścia Ziółkowskiego do Romy. Strony zgodziły się co do kwoty transferu (6 milionów euro z bonusami), ale Wojskowi chcą w umowie dodać procent od kolejnej sprzedaży. Impas trwa, a Ziółkowski gra w barwach Legionistów i zbiera coraz lepsze recenzje. Wydaje się nawet, że młody środkowy obrońca może liczyć na powołanie do reprezentacji Polski. Selekcjoner Jan Urban w jednym z niedawnych wywiadów zasugerował, że można spodziewać się nieoczywistych powołań. – Cieszy mnie dobra postawa Janka Ziółkowskiego. O, tak powiem – stwierdził 63-letni szkoleniowiec.
Ziółkowski w obecnym sezonie rozegrał siedem spotkań, a całościowo w barwach Legii ma już ich 38. Zdobył w nich dwa gole i zaliczył tyle samo asyst. 20-latek nie będzie mógł jednak liczyć na regularne występy w barwach Romy. Trener Gian Piero Gasperini ma w tej formacji czterech bardziej doświadczonych obrońców. Polak ma być melodią przyszłości. Ma się uczyć i rozwijać pod okiem dobrego trenera, który już wielokrotnie udowodnił, że potrafi wydobyć z młodych zawodników pełnię potencjału. Oczywiście, nic nie zastąpi gry, a Roma będzie rywalizowała na kilku frontach, więc wydaje się, że 20-latek może dostać kilka szans pokazania się. O miejsce w składzie będzie rywalizował z Gianlucą Mancinim, Evanem Ndicką, Daniele Ghilardim oraz Mario Hermoso. Co ich wszystkich łączy, w tym też Polaka? Wzrost. Tylko Hermoso mierzy 184 centymetry, pozostali mają około 190 cm. Co ciekawe, młodzieżowy reprezentant Polki byłby najwyższy z tego grona. Już teraz włoskie media piszą, że Roma może mieć „obronę gigantów”.
Transfer wydaje się bardzo prawdopodobny, ponieważ Gian Piero Gasperini za każdym razem przypomina, że zespół dalej potrzebuje wzmocnień. – Wszyscy znają ograniczenia związane z Finansowym Fair Play. Nie podoba mi się jednak, że stoimy w miejscu – od 20 dni nie możemy się ruszyć na rynku. Jeśli będziemy musieli jeszcze coś zrobić, to najlepiej tak, żeby nie tracić kluczowych graczy – skomentował swoje obawy włoski szkoleniowiec.
Ziółkowski może być siódmym Polakiem w historii Romy. Pierwszym był Zbigniew Boniek, który trafił do stolicy Włoch z Juventusu i w barwach Giallorossich grał przez trzy sezony. Wystąpił w 92 spotkaniach, w których strzelił 23 bramki, zdobył też Puchar Włoch (1986). Dwa lata później zakończył piłkarską karierę. Ćwierć wieku musiało minąć, aby następny Polak zawitał do Romy. Był nim bramkarz Łukasz Skorupski, który przez dwa sezony rozegrał 16 meczów, a następnie odszedł do Empoli. Lepiej szło innemu golkiperowi, Wojciechowi Szczęsnemu, który w drużynie Giallorossich przebywał dwa lata na wypożyczeniu i rozegrał 81 spotkań. Ostatnim, „najświeższym” przypadkiem jest Nicola Zalewski, który wychował się w akademii Romy i dla pierwszego zespołu rozegrał 123 mecze, w których strzelił dwie bramki i zaliczył dziewięć asyst. Pod koniec lipca kontrakt z klubem z Rzymu podpisał 19-letni Radosław Żelazny. Polak po kilku latach pożegnał się z akademią Juventusu.
W historii można także odnaleźć przypadek dosyć nieoczywisty. W sezonie 2022/23 13 minut w barwach Romy rozegrał Jordan Majchrzak. Zawodnik, który liczył wtedy zaledwie osiemnaście lat, był wypożyczony do akademii klubu, ale dostał szansę od trenera Jose Mourinho w starciu z Sassuolo (3:4).
Miłosz Cebo
Zalewski w Atalancie!
Inter Mediolan poinformował na platformie X o transferze reprezentanta Polski Nicoli Zalewskiego do innego klubu włoskiej ekstraklasy, Atalanty. „Witamy w Bergamo” - potwierdził klub z Lombardii w mediach społecznościowych
23-letni pomocnik w rundzie wiosennej rozegrał 11 spotkań w barwach Interu i strzelił jedną bramkę. Zalewski rozstał się z klubem z Mediolanu zaledwie pół roku po przejściu z AS Roma. Według „Corriere dello Sport”, wartość porozumienia Interu z Atalantą w sprawie transferu urodzonego koło Rzymu zawodnika reprezentacji Polski wynosi 17 milionów euro.
Gazeta zauważyła, że trenerem Atalanty jest Ivan Jurić, który zna polskiego piłkarza z czasów, gdy w 2024 roku był trenerem stołecznego klubu. Przejście Zalewskiego jest komentowane jako duże wzmocnienie siły ofensywnej klubu z Lombardii. W oficjalnym komunikacie Atalanta podkreśliła, że Zalewski został piątym piłkarzem pozyskanym w trakcie obecnego okienka transferowego.
21-krotny reprezentant Polski w Serie A rozegrał do tej pory 95 spotkań, z czego 84 w Romie i 11 w barwach „Nerazzurrich”. Zdobył 3 gole. Zadebiutował 9 maja 2021. Zalewski może zagrać w nowym klubie już 24 sierpnia w meczu 1. kolejki ligowej u siebie z Pisą.
