Kolędy i obciachowe swetry
Już od wielu lat niemieckie kluby mają swoje bożonarodzeniowe tradycje, cieszące się niesłabnącą popularnością wśród kibiców.
Magiczny klimat na stadionie Borussii Dortmund.
Tamtejszy kibic piłkarski jest dość konserwatywny, którego trudno przekonać do jakichś głębszych zmian. Mimo tego od – jak się szacuje – 2018 roku w ich mentalność wkradła się odrobina amerykańskiego komercjalizmu. Bundesliga oszalała bowiem na punkcie świątecznych... „brzydkich swetrów”, obchodząc nawet coroczny dzień swetra bożonarodzeniowego.
Zaczęło się skromnie
W tym roku taki dzień przypadł na 20 grudnia, bo zwyczajowo mowa o trzecim piątku dwunastego miesiąca. To moment, w którym kibice klubów Bundesligi (i nie tylko) wyciągają swoje dziergane pulowery i paradują w nich tam, gdzie się da – także na stadionach, choć w tym przypadku akurat liga skończyła już granie. O jakie właściwie swetry chodzi? Każdy pewnie orientuje się, jak wygląda tego typu ciuszek, przeładowany świątecznymi motywami, reniferami, śnieżynkami i tym podobnymi. „Nordkurier”, który poświęcił tej tematyce osobny artykuł, wskazuje, że moda na takie odzienia została zapoczątkowana w latach 50. XX wieku, głównie w Wielkiej Brytanii i – oczywiście – USA. Początkowo swetry były dość skromne, często robione ręcznie, z najprostszymi motywami świąteczno-zimowymi. Największa fala popularności przyszła w latach 80., ale i w późniejszym czasie pojawiały się kolejne wybuchy szaleństwa na tym punkcie. Trend ten dotarł też do Niemiec, a kluby Bundesligi stwierdziły, że również staną się jego elementem.
Który bardziej obciachowy?
Co roku kibice wyczekują swetrowej propozycji swojej ulubionej drużyny i zastanawiają się, kto tym razem będzie miał... najbrzydszy sweter. Tego typu pulowery uznawane są bowiem za dość... obciachowe, ale w tej swojej obciachowości właśnie znalazły siłę, która sprawiła, że kibice pokochali je. W niemieckich mediach nie brakuje przeglądu świątecznych swetrów, rankingów czy głosowań z jakże charakterystycznym pytaniem: „kto w tym roku ma najbrzydszy sweter?”. Co ciekawe... każdy chce taki swetrowy laur posiąść! Kluby promują swoje propozycje, jak mogą, ubierają w nie piłkarzy, nagrywają śmieszne filmiki itp. Swetrów Borussii Dortmund już dawno nie można kupić. Wyprzedały się w mgnieniu oka. Przykłady – tegoroczne i ciut starsze – można zobaczyć na końcu tego artykułu.
Oczywiście odzież w podobnych klimatach miewają czasem w swoich asortymentach kluby polskie, lecz nie cieszy się ona podobnym zainteresowaniem, nie można mówić o tradycji, a często... nie ma w nich niczego wyjątkowego.
Włamanie na stadion
Jednakże czym byłyby Święta Bożego Narodzenia bez kolęd? Tym bardziej że tak jak mnóstwo zwyczajów bożonarodzeniowych pochodzi z Niemiec (np. choinka), tak i nasi zachodni sąsiedzi spopularyzowali wiele kolęd. Dlatego też od lat na niemieckich stadionach organizowane jest wspólne kolędowanie. Przykładowo, 8 grudnia w Dortmundzie na stadion Borussii przyszło 70 tysięcy kibiców, by wspólnie pośpiewać – a nie była to impreza darmowa! Trzeba było kupić sobie bilet, a komplet sprzedał się... w trzy godziny. Na podobne spotkania można było natrafić w całych Niemczech, nie brakuje na nich gwiazd zarówno tych piłkarskich, jak i muzycznych, a wszystko jest pięknie opakowane.
Najciekawsze jednak jest to, że mowa o zwyczaju zapoczątkowanym w 2003 r. przez Union Berlin. Jak wiadomo – w przeciwieństwie np. do stołecznej Herthy – Union to klub z dawnego Berlina Wschodniego, pamiętającego Niemiecką Republikę Demokratyczną. Dzisiejsze tereny byłych Niemiec Wschodnich od części zachodniej odróżniają się tym, że wskutek komunistycznej indoktrynacji dominuje tam ateizm. Mimo tego 21 lat temu to właśnie 89 członków jednego z fanklubów Unionu wkradło się na stadion swojego klubu przez uchyloną bramę i w mocno wietrznej atmosferze, przy ciastkach i grzanym winie, postanowiło sobie pośpiewać. Rok później impreza stała się już oficjalna, a dziś cieszy się takim zainteresowaniem, że władze klubu muszą losować bilety pośród wielotysięcznego grona członków, bo nie ma miejsca, by ugościć wszystkich chętnych.
Piotr Tubacki
Sweter Hoffenheim
Sweter Borussii Moenchengladbach
Sweter Bayernu Monachium
Sweter Dynama Drezno
Sweter Freiburga
Sweter FC Koeln
Sweter Bayeru Leverkusen
Sweter Paderbornu
Sweter Wolfsburga
Sweter TSV 1860 Monachium