Sport

Klasyk po 68 latach

TRYBUNA KIBICA – Ruch Chorzów

Po 68 latach ponownie na murawie kultowego „Kotła czarownic” doszło do meczu Ruchu Chorzów z Polonią Bytom. O ile tamten mecz zgromadził na trybunach Stadionu Śląskiego 55 000 kibiców, o tyle spotkanie rozegrane w minioną niedzielę oglądało ponad 20 000 widzów.
Ale i tak w kronikach Polonii Bytom ten niedzielny mecz zapisze się rekordem frekwencji pobitym po 47 latach. 5 marca 1978 roku konfrontację Polonii Bytom z Wisłą Kraków 1:1 (1:1) obserwowało na trybunach stadionu w Bytomiu 20000 kibiców, a był to mecz ówczesnej pierwszej ligi, zwanej dziś PKO BP Ekstraklasą.
Tyle o kibicach w kontekście historycznym, teraz o teraźniejszości. Pytanie, czy warto było wybrać się w minioną niedzielę na trybuny Stadionu Śląskiego? W mojej ocenie myślę, że tak, choćby z powodu gola określonego mianem „stadiony świata” autorstwa Piotra Ceglarza, który przed mniej więcej dekadą przywdziewał koszulkę Polonii Bytom.
Również kibicom Polonii Bytom na pewno zaimponował przepiękny gol autorstwa Jakuba Szymańskiego.
Powtórzmy – oba gole zasługują na zapamiętanie i wspominanie z powodu urody, ale tyleż w nich było zasługi strzelców, ile braku agresywności ze strony piłkarzy, którzy mieli uniemożliwić oddanie strzału.
Zarówno Piotr Ceglarz, jak i Jakub Szymański, mieli na tyle swobody, że mogli oddać tak przepiękne strzały na bramkę rywali.
A co do samego przebiegu meczu, to myślę, że podział punktów jest sprawiedliwy. Piłkarze Ruchu zapewne wyrzucają sobie, że w pierwszych fragmentach meczu pozwolili rywalom na kreowanie akcji zaczepnych, ale z biegiem czasu zaczęli i piłkarze „Niebieskich” takież same sytuacje kreować.
W najbliższą niedzielę Waldemar Fornalik jedzie na stadion, gdzie w 1983 roku debiutował jako piłkarz w ekstraklasie. Było to 9 kwietnia w Mielcu. Fornalik zagrał przeciwko Stali na dwa dni przed swymi 20. urodzinami, a odwdzięczył się śp. trenerowi Orestowi Lenczykowi solidną postawą, taką, jaką później prezentował przez długie lata ligowej kariery.

Ryszard Czaban