Sport

Kit zamiast hitu

W klasyku podział punktów po bezbarwnym widowisku.

Oba zespoły walczyły o każdą piłkę, ale niewiele z tego było sytuacji. Fot. Tomasz Jastrzębowski/PressFocus

Mało się działo

Już w drugiej minucie Kacper Urbański strzałem z dalszej odległości sprawdził dyspozycję Bartosza Mrozka, ale bramkarz Lecha sparował piłkę na rzut rożny. 21-letni pomocnik Legii wykazywał ochotę do gry i to po jego dośrodkowaniu Wojskowi byli blisko wyjścia na prowadzenie, ale Steve Kapuadi nie trafił czysto w piłkę, która przeleciała obok słupka. Poznaniacy dali się wyszumieć gospodarzom, zaczęli kontrolować spotkanie, ale nie stwarzali sytuacji. Ten stan rzeczy zmienił się w 37 min, kiedy zawodnicy Kolejorza wyszli z kontrą i Taofeek Ismaheel uderzył mocno na bramkę, ale Kacper Tobiasz był na posterunku. Luis Palma dobitką trafił w słupek, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną Honduranina. Tempo spotkania w pierwszej połowie było niezłe i zawodnicy walczyli jak na hit przystało, ale dobrych sytuacji było jak na lekarstwo, dlatego oba zespoły schodziły na przerwę bez zdobyczy bramkowych.

Zapanował chaos

Lechici ruszyli po przerwie, piłkę w polu karnym dostał Filip Jagiełło, ale jego strzał przeleciał obok bramki. W odpowiedzi Bartosz Kapustka uderzył z powietrza, ale Mrozek pewnie chwycił futbolówkę. Kilkanaście minut później ponownie wykazał się golkiper gości, tym razem podwójną interwencją. Najpierw odbił bardzo dobry strzał Urbańskiego, a następnie zdjął piłkę dośrodkowaną na głowę jednego z zawodników Wojskowych.

Czas coraz szybciej uciekał, a na boisku zapanował chaos, w którym obie drużyny dobrze się odnajdywały, bo… nie traciły goli. W 70 min coś się podziało, ale Tobiasz przerzucił nad bramkę strzał głową Mikaela Ishaka. Od tej sytuacji w meczu rozpoczęła się kopanina, która ostateczniezakończyła się bezbramkowym remisem.

Miłosz Cebo

OCENA MECZU⭐

◼ Legia Warszawa – Lech Poznań 0:0

LEGIA: Tobiasz 6 – Wszołek 4, Pankov 5, Kapuadi 5, Vinagre 5 (68. Reca 4) – Kapustka 4, Augustyniak 5 (77. Szymański niesklas.) Elitim 4 (68. Goncalves 4) – Biczachczjan 4 (59. Stojanović 4), Rajović 3, K. Urbański 6 (77. Weisshaput niesklas.). Trener Edward IORDANESCU. Rezerwowi: Kobylak, Burch, Jędrzejczyk, Krasniqi, W. Urbański.

LECH: Mrozek 7 – Pereira 4, Douglas 5, Milić 5, Gurgul 5 – Ouma 5, Kozubal 4 – Ismaheel 4 (72. Lisman niesklas.) Jagiełło 6 (72. Rodriguez niesklas.), Palma 5 (63. Bengtsson 4) – Ishak 4 (87. Agnero niesklas.). Trener Niels FREDERIKSEN. Rezerwowi: Bąkowski, Fiabema, Gumny, Mońka, Moutinho, Skrzypczak, Thordarson.

Sędziował Piotr Lasyk (Bytom) – 6. Asystenci: Paweł Sokolnicki (Warszawa) i Bartosz Heinig (Gdańsk). Widzów  26498. Czas gry 93 min (45+48). Żółte kartki: Stojanović (90+1. faul) – Pereira (47. faul), Milić (90. faul).


MÓWIĄ LICZBY
LEGIA LECH
48 posiadanie piłki 52
4  strzały celne 2
9  strzały niecelne  10
8  rzuty rożne  5
1 spalone  4
16  faule  13
1  żółte kartki  2