King krok od finału
ORLEN BASKET LIGA
Derby Pomorza Zachodniego ponownie dla mistrzów Polski. King pewnie wygrał pierwszy mecz, ale trener Arkadiusz Miłoszewski zalecał ostrożność. - Musimy być ostrożni przed poniedziałkiem, trzeba ich czymś zaskoczyć, bo gra z soboty niekoniecznie może nam wystarczyć - uprzedzał szkoleniowiec. Sprawdziło się. Goście czwartą kwartę zaczęli w imponującym stylu, cztery minuty przed końcem po dwóch osobistych Dominika Grudzińskiego szczecinianie prowadzili tylko 1 oczkiem (64:63). Finisz należał jednak do gospodarzy - 6 punktów zdobył w tym okresie Tony Meier, akcją 2 plus 1 popisał się Przemysław Żołnierewicz, dobrze rozgrywał Andy Mazurczak.
Mistrzom Polski brakuje już tylko jednego zwycięstwa do awansu do wielkiego finału. Najbliższe spotkanie odbędzie się w czwartek w Stargardzie.
King Szczecin - PGE Spójnia Stargard 78:72 (15:18, 23:10, 24:22, 16:22)
Stan rywalizacji: 2-0 dla Kinga (do 3 zwycięstw).
SZCZECIN: Woodson 12 (1x3), Mazurczak 2, Borowski, Udeze 7, Cuthbertson 13 - Mobley 6 (2x3), Kyser 7, Meier 15 (3x3), Nowakowski 10 (2x3), Żołnierewicz 6. Trener Arkadiusz MIŁOSZEWSKI.
STARGARD: Daniels 23 (4x3), Langović 9 (1x3), Brown 2, Gordon 3, Gruszecki 1 - Simons 6 (2x3), Łapeta 2, Stein 16 (2x3), Grudziński 10. Trener Sebastian MACHOWSKI.
(pp)