Sport

Kiepski bilans w Belgradzie

Kiepski bilans w Belgradzie


BOKS

Nie powiodło się reprezentantom Polski w 1/8 finału mistrzostw Europy w Belgradzie. Jakub Krzpiet (57 kg) przegrał z Ormianinem Arturem Bazejanem 0:5, Mateusz Grejber (67 kg) także z Ormianinem Araratem Harutunjanem 0:5, a Patryk Borucki (86 kg) z Chorwatem Nikicą Radonicem 0:4. Wcześniej odpadli: Jakub Słomiński (48 kg), Jakub Sulęcki (60 kg), Mateusz Urban (71 kg), Mukhamed Ali Romański (80 kg) oraz Olaf Pera (92 kg).

Dla Krzpieta był to drugi pojedynek w serbskim turnieju, wcześniej wygrał z Albańczykiem Ani Haxhillarim. Z wicemistrzem Europy z 2022 roku, Arturem Bazeyanem, przegrał bezdyskusyjnie 0:5 (28:29, 27:30, 27:30, 27:30, 27:30). Również jednogłośnym werdyktem 0:5 (28:29, 28:29, 27:30, 27:30, 27:30) Grejber uległ Harutyunyanowi. Spore szanse na zwycięstwo miał Borucki w walce z Radoniciem. Pierwszą rundę nasz zawodnik wygrał 4:1, drugą przegrał 2:3, ale dalej prowadził. Ostatnie starcie należało jednak do Chorwata, do tego doszło ostrzeżenie dla Polaka i tylko jeden sędzia dał remis 28:28, a pozostała czwórka zgodnie punktowała 27:29.

W turnieju mężczyzn pozostał tylko Michał Jarliński (75 kg), który po wygraniu w piątek z Azerem Kamranem Shakhsuvarlym zmierzy się w środę w ćwierćfinale z reprezentantem Bułgarii Ramim Mofidem Kiwanem.

W poniedziałek rywalizację w ME w Belgradzie rozpoczęły panie. Z szóstki polskich pięściarek walczących w 1/8 finału zwycięstwa odniosły tylko Natalia Kuczewska (kat. 50 kg) i Wiktoria Rogalińska (54 kg). Pierwsza za rywalkę miała Białorusinkę Janę Burym. Polce w niedawnych kwalifikacjach olimpijskich we Włoszech zabrakło jednego zwycięstwa, aby wywalczyć bilet na igrzyska. Zawodniczka Mazur Ełk bardzo dobrze się zaprezentowała i zwyciężyła 4:1 (29:28, 29:28, 30:27, 30:27, 28:29). W podobnym stosunku triumfowała Rogalińska, która pokonała Hiszpankę Marię Molinę. Polka od początku wysoko prowadziła u czwórki sędziów, jedynie arbiter z Litwy uznał, że rywalka wygrała walkę dwoma punktami. Ostatecznie zawodniczka Skorpiona Szczecina triumfowała 4:1 (27:29, 29:27, 30:26, 30:26, 30:26).

Sandra Kruk (60 kg), brązowa medalistka ME 2019, miała duże problemy z przedarciem się przez gardę dysponującej lepszymi warunkami fizycznymi Słowaczki Miroslavy Jedinakovej i przegrała 0:5. Zacięty pojedynek stoczyła Oliwia Toborek (75 kg). Przeciwniczką wicemistrzyni świata z 2022 roku była Węgierka ukraińskiego pochodzenia Veronika Nakota. Obie zawodniczki wyprowadziły bardzo dużo ciosów. Urodzona w Charkowie młodzieżowa MŚ 2022 ostatecznie wygrała przez wskazanie sędziów. Nikola Prymaczenko (52 kg) była stroną atakującą, mając naprzeciw siebie Azerkę Zeynab Rachimovą. Polka szybko nadziała się na kontrę i była w pierwszej rundzie liczona. Kolejne starcia nie zmieniły przebiegu walki, a sędziowie wypunktowali jednogłośnie wygraną przeciwniczki. Jako ostatnia z Polek wystąpiła Żaklina Kociołek (57 kg), która stoczyła pojedynek z Kahraman Esrą Yildiz. Obie zawodniczki nastawiły się na siłę swoich ciosów. Więcej ich zadała Turczynka, zwyciężając 5:0.

Od ćwierćfinału rywalizację w kat. 70 kg. rozpocznie dziś Barbara Marcinkowska, która zmierzy się z Rosjanką Darimą Sandakową.

(PAP, a)