Kciuk do naprawy
Jest komunikat medyczny w sprawie Jeremy'ego Sochana.
Do pechowego zdarzenia doszło w poniedziałkowym meczu w Intuit Dome w Kalifornii. Przeciwko Los Angeles Clippers Jeremy Sochan zagrał tylko 12 minut. W drugiej kwarcie udał się do szatni z podejrzeniem urazu lewego kciuka. Na boisko już nie wrócił. - Nie wiem, jak wygląda sytuacja Jeremiego. Zmaga się z bólem - mówił na konferencji prasowej po meczu Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs Mitch Johnson, pełniący obowiązki pierwszego trenera Spurs.
Teraz wiemy już więcej. Jako pierwszy informację podał dziennikarz ESPN Shams Charania. "Źródła ESPN podają, że Jeremy Sochan, zawodnik San Antonio Spurs, doznał złamania lewego kciuka i w tym tygodniu ma przejść operację. Sochan w tym sezonie poczynił ogromne postępy, notując średnio 15,4 punktu, 7,7 zbiórek i 3 asysty" - napisał w swoich mediach społecznościowych Charania.
Do sprawy odniósł się także klub z Teksasu. "Jeszcze w tym tygodniu Jeremy przejdzie zabieg chirurgiczny w San Antonio. O tym, ile potrwa rehabilitacja i kiedy będzie możliwy powrót Sochana do gry, zdecydują lekarze i sztab Spurs" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Przypomnijmy, że z powodu kontuzji Sochan nie dokończył poprzedniego sezonu. W marcu doznał urazu stawu skokowego i przeszedł zabieg artroskopii. W lipcu razem z reprezentacją Polski uczestniczył w turnieju kwalifikacji olimpijskich w Walencji.
(p)