Sport

Kapelusz magika

Zespoły, które kilka miesięcy temu walczyły o medale w Lidze Narodów, teraz płynnie przechodzą do walki o udział w mistrzostwach świata.

Luis de la Fuente doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakim talentem obdarzony jest Lamine Yamal (na zdjęciu). Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus

KWALIFIKACJE MŚ - EUROPA

W czwartek dwa zespoły, które jeszcze w czerwcu walczyły w Lidze Narodów, rozpoczną walkę o udział w mistrzostwach świata w 2026 roku. Hiszpania, która w finale LN została pokonana przez Portugalię po rzutach karnych, na „dzień dobry” zmierzy się na wyjeździe z Bułgarią. Z uwagi na to, że wszyscy przeciwnicy ekipy La Furia Roja (także Turcja i Gruzja) musieli czekać na zakończenie Ligi Narodów, żeby móc zagrać w kwalifikacjach, Bułgaria grała mecze towarzyskie. W czerwcu zmierzyła się z Grecją, z którą przegrała 0:4, oraz z Cyprem, z którym tylko zremisowała 2:2. Wcześniej ekipa Iliana Ilieva (na stanowisku od listopada 2023 roku) mierzyli się w barażach o awans do dywizji C Ligi Narodów, dwukrotnie przegrywając z Irlandią. Ekipa z Bałkanów nie ma więc za sobą najlepszego okresu. To tylko motywuje zawodników z Hiszpanii, mistrzów Europy, którzy chcą wygrywać z każdym.

Selekcjoner Hiszpanów Luis de la Fuente powołał wielu zawodników Barcelony. W kadrze na mecz z Bułgarią znajdą się Ferran Torres, Gavi, Pedri, Fermin Lopez, Dani Olmo, a także Pau Cubarsi. Ponadto będzie też największa gwiazda reprezentacji Lamine Yamal, którego w ostatnich dniach selekcjoner musiał wziąć w obronę. Gdy w starciu z Rayo Vallecano (1:1) Yamal zdobył gola, celebrował go, imitując zakładanie na głowę korony, co rozzłościło opinię publiczną w Hiszpanii. W końcu ma dopiero 18 lat, więc daleko mu do bycia królem. – To nie była korona, a kapelusz magika. Należy docenić fakt, że w wieku 18 lat pracuje i trenuje jak nikt inny. Należy docenić pracę, która stoi za tym, że tak gra – stwierdził Luis de la Fuente.

Hiszpański trener „zapomniał” jednak o powołaniu innego zawodnika Barcelony. Nowy bramkarz Blaugrany Joan Garcia w ostatnich tygodniach imponował formą, a nie dostał zaproszenia na mecze reprezentacji. – Nadejdzie na niego czas. Jest świetnym bramkarzem. Mamy też piłkarzy z kadry U21, którzy pukają do drzwi seniorskiej reprezentacji. Naprawdę jesteśmy szczęściarzami i mamy wielu bardzo dobrych zawodników – wytłumaczył selekcjoner. Temat Joana Garcii poruszył też pierwszy bramkarz reprezentacji Unai Simon. – To normalne, że wiele się o nim mówi. W zeszłym roku był najlepszym golkiperem w lidze, ale stworzyliśmy z tą kadrą historię. Wielu z nas, którzy dostali powołanie, mają wpływ na szatnię – stwierdził, dając do zrozumienia, że jemu miejsce między słupkami się należy. Prawda jest taka, że niezależnie od tego, kogo powołałby Luis de la Fuente, Hiszpania jest oczywistym faworytem grupy E. Trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym pod koniec eliminacji nie znajdzie się na szczycie tabeli.

Do gry w kwalifikacjach dołączają także Niemcy, którzy w Lidze Narodów zajęli czwarte miejsce, przegrywając mecz o brązowy medal z Francuzami. Ekipa Juliana Nagelsmanna dziś zagra w Bratysławie ze Słowacją. Słowacja – podobnie jak Bułgarzy – w ostatnich dwóch meczach zawiodła. W czerwcu zagrała z Grecją, przegrywając 1:4 i Izraelem, z którym przegrała 0:1. Podobnie jak Bułgaria, w marcu walczyła o awans do dywizji B Ligi Narodów, ale w barażu przegrała dwumecz ze Słowenią. Silni Niemcy nie powinni mieć problemu z pokonaniem naszych południowych sąsiadów. Zresztą, ranking FIFA mówi sam za siebie – Słowacja znajduje się na 52. miejscu, a Niemcy na 9.

Kacper Janoszka

KWALIFIKACJE MŚ - EUROPA

Czwartek, 4 września

GRUPA A

◾  Luksemburg – Irlandia Północna (20.45)

◾  Słowacja – Niemcy (20.45)

GRUPA E

◾  Gruzja – Turcja (18.00)

◾  Bułgaria – Hiszpania (20.45)

GRUPA J

◾  Kazachstan – Walia (16.00)

◾  Liechtenstein – Belgia (20.45)  

1. Macedonia Płn.

4

8

6:2

2. Walia

4

7

10:6

3. Belgia

2

4

5:4

4. Kazachstan

3

3

3:4

5. Liechtenstein

3

0

0:8

1 – awans, 2 - baraże

 

KWALIFIKACJE MŚ – AMERYKA POŁUDNIOWA

Piątek, 5 września

◾  Argentyna – Wenezuela (1.30)
◾  Kolumbia – Boliwia (1.30)
◾  Paragwaj – Ekwador (1.30)
◾  Urugwaj – Peru (1.30)

◾  Brazylia – Chle (2.30)

1. Argentyna

16

35

29:9

2. Ekwador

16

25

13:5

3. Brazylia

16

25

21:16

4. Urugwaj

16

24

19:12

5. Paragwaj

16

24

13:10

6. Kolumbia

16

22

19:15

7. Wenezuela

16

18

15:19

8. Boliwia

16

17

16:32

9. Peru

16

12

6:17

10. Chile

16

10

9:24

1-6 – awans, 7 – baraż interkontynentalny