Do wczoraj plakat informujący o przedłużeniu umowy przez polskiego zawodnika na Facebooku paryskiego klubu polubiło 607 osób. Fot. Facebook/PSG


Kamil Syprzak polubił Paryż

Czuję, że w swoim rozwoju mogę pójść jeszcze dalej - powiedział reprezentacyjny obrotowy, który co najmniej do 2027 roku będzie grał w PSG.

 

Wygląda na to, że jeden z naszych czołowych szczypiornistów w najbliższych latach będzie przyjeżdżał do kraju jedynie na zgrupowania reprezentacji lub mecze przeciwko polskim drużynom w europejskich pucharach. Kamil Syprzak, bo o nim mowa, przedłużył bowiem umowę z Paris Saint-Germain i barw tego klubu będzie bronił minimum do 2027 roku.


„Sypa”, wychowanek Orlen Wisły Płock, już od 9 lat występuje za granicą. Najpierw związał się z Barceloną, z której w 2019 roku trafił do Paryża i niemal natychmiast stał się czołową postacią zespołu. W tym czasie został czterokrotnym mistrzem i dwukrotnym zdobywcą Pucharu Francji. Nie zdołał jedynie wygrać Ligi Mistrzów, trzykrotnie kończąc na półfinale. Nad Sekwaną prawie 33-letni obrotowy jest bardzo ceniony i imponuje skutecznością. Klubowi statystycy obliczyli, że w 202 oficjalnych meczach zdobył 511 bramek. Nie może więc dziwić, iż mierzącemu 207 cm zawodnikowi władze PSG zaproponowały przedłużenie kontraktu. - Jestem zaszczycony, że przygodę z piłką ręczną mogę kontynuować w tak zacnym klubie. Wszyscy mi pomagają, co pozwala mi grać najlepszy handball w dotychczasowej karierze. Nie powiedziałem ostatniego słowa i czuję, że w swoim rozwoju mogę pójść jeszcze dalej, by przyczyniać się do większych sukcesów, z których nasi kibice będą dumni - stwierdził na klubowej stronie Syprzak.


Decyzję o prolongowaniu umowy wyjaśnił Thierry Omeyer, dyrektor generalny PSG. - W ciągu pięciu lat Kamil stał się istotną postacią naszej drużyny. Przedłużenie kontraktu z jednym z najlepszych obrotowych świata jest oznaką prawdziwej satysfakcji - podkreślił były znakomity bramkarz, dwukrotny mistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata z reprezentacją Francji.


PSG jest liderem Starligue. W 19 meczach zdobyło 37 punktów, a zwycięską serię przerwała w niedzielę 4. w tabeli ekipa z Tuluzy, remisując 29:29, choć do przerwy prowadziła 19:12. Z kolei w 13 spotkaniach Ligi Mistrzów paryżanie zgromadzili 15 „oczek” i w grupie A zajmują 3. miejsce. Już go nie poprawią, ale udział w 1/8 finału mają zagwarantowany.

(mha)


CZY WIESZ, ŻE...

Kamil Syprzak, którego żoną jest modelka Dagmara Pankowska, postanowił wziąć udział w 9. edycji „Ninja Warrior Polska”, programu emitowanego na antenie Polsatu (1. odcinek dziś o 20.05), a w gronie jego przeciwników na ekstremalnym torze przeszkód będzie m.in. Tomasz Hajto.

 

76

BRAMEK

- z czego 41 z rzutów karnych - w obecnej edycji Ligi Mistrzów zdobył Kamil Syprzak i w klasyfikacji strzelców zajmuje 4. miejsce z 78-procentową skutecznością.