Sport

Kalejdoskop wirujący

Uchodzący za faworyta rozgrywek zespół z Chojnic był bliski przełamania po dwóch porażkach z rzędu, ale rywale grali do końca.

Przed momentem Ołeksij Bykow trafił do siatki i spowodował, że kaliszanie stanęli jak w wryci. Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Tuż po ostatnim meczu z Podbeskidziem trener Damian Nowak „nawrzucał” sędziom, został odpowiednio „opisany” i zdyskwalifikowany na dwa spotkania. W sobotę zajął miejsce na specjalnym podwyższeniu, by z góry oglądać kolejny występ swoich podopiecznych. Po 6 minutach mógł się uśmiechnąć, bo w dogodnej sytuacji znalazł się Marcin Kozina i pewnym uderzeniem dał chojniczanom prowadzenie. Pełna kontrola, niezłe, choć niezbyt klarowne okazje zapewniały miejscowym względny spokój. Mógł go zmącić Nikodem Zawistowski, ale trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Niewiele zapowiadało, że w drugiej połowie spotkanie się rozkręci i zawiruje niczym kalejdoskop. Lepiej zaczęli goście, a ich bohaterem został Bartłomiej Putno, który najpierw dobił piłkę po własnym strzale z rzutu karnego, a następnie dał swej drużynie prowadzenie. Trener Nowak miał prawo być wściekły, bo z w miarę spokojnego meczu zrobił się fatalny. Szybkie korekty w składzie oraz w ustawieniu sprawiły, że w ciągu 60 sekund wynik odwrócili Ołeksij Bykow i Valerijs Szabala. Kaliszanie, którzy również szukają formy oraz lepszych wyników, nie dali za wygraną i za walkę do końca zostali nagrodzeni trafieniem dżokera Kacpra Skibickiego.

Marek Hajkowski

GŁOS TRENERÓW

Michał GOŚCINIAK: - To był szalony mecz, w którym byliśmy w stanie podnieść wynik, a następnie stracić dwa gole w ciągu minuty. Tak nie można! W doliczonym czasie pokazaliśmy duży charakter i ten punkt trzeba bardzo szanować.

Mateusz GLINIECKI: - Jesteśmy źli i rozgoryczeni, bo powinniśmy wygrać. Nie potrafiliśmy zarządzić meczem i rozpoznać momentów, kiedy zwolnić, kiedy przyspieszyć. To i okoliczności straconych bramek wymagają głębszej analizy.


OCENA MECZU

◼  Chojniczanka - KKS 1925 Kalisz 3:3 (1:0)

1:0 - Kozina, 8 min, 1:1 - Putno, 49 min, 1:2 - Putno, 53 min, 2:2 - Bykow, 62 min, 3:2 - Szabala, 63 min, 3:3 - Skibicki, 90+2 min

CHOJNICZANKA: Primel - Bąkowicz, Bykow, Goliński, Tkocz - Michalik (87. Lisowski), Olejnik, Shibata (60. Szczepanek) - Kamiński (60. Gutowski), Firlej (60. Szabala), Kozina (70. Eizenchart). Trener Mateusz GLINIECKI.

KALISZ: Krakowiak - Kitowski, Kieliba, Wypych, Staszak - Zawistowski (71. Mocny), Andruszko, Paszkowski, Putno (85. Skibicki), Danielak (77. Banasiak) - Zdybowicz. Trener Michał GOŚCINIAK.

Sędziował Piotr Pazdecki (Koszalin). Widzów 700.

Żółte kartki: Goliński, Kozina - Putno, Andruszko.