Sport

Kac popucharowy

Fatalna postawa w Lidze Mistrzów jest dla Lipska... bardzo opłacalna.

Christoph Baumgartner jest świadomy, że „Byki” powinny radzić sobie lepiej. Fot. Ulrik Pedersen/Cal Sport Media/SIPA USA/PressFocus

NIEMCY

W hicie kończącym 14. kolejkę Bundesligi zagrają zespoły, które aktualnie znajdują się na lokatach dających grę w Lidze Mistrzów. RB Lipsk podejmie Eintracht Frankfurt, ciesząc się dwoma dniami więcej na odpoczynek po pucharowych zmaganiach niż oponenci.

Trudna końcówka

I jedni, i drudzy nie mają ostatnio najlepszych humorów, bo przegrali swoje spotkania w Europie. Lipsk... przegrał zresztą wszystko, co się dało, bo po 6 seriach zmagań w Champions League ma okrągłe 0 punktów. Oczywiście trzeba podkreślić, że terminarz mu zdecydowanie nie sprzyjał (Atletico, Juventus, Liverpool, Celtic, Inter i Aston Villa), jednakże jakiś dorobek wypadałoby na koncie mieć. Z drugiej jednak strony, wyniki nie okazały się potrzebne klubowej księgowej, która może dopisać do budżetu... 55 mln euro - tak, za 6 porażek. Za wygrane byłoby pewnie jeszcze więcej, stąd pretensje do trenera Marco Rosego, pod którego wodzą „Byki” zmarnowały wypracowaną przewagę i straciły fotel wicelidera Niemiec. Jakiś czas temu przywoływaliśmy słowa jednego z dyrektorów, który zapowiadał wsparcie dla pochodzącego właśnie z Lipska szkoleniowca, lecz ten nie może spać spokojnie. Po 4 kolejkach, w których RB zdobył ledwie punkt, przyszło przełamanie z outsiderem z Kilonii. Teraz jednak nie będzie tak łatwo. Jutro RasenBallsport podejmie aktualnego wicelidera z Frankfurtu, uczestnika Ligi Europy i największą pozytywną niespodziankę Bundesligi. Tuż przed Bożym Narodzeniem uda się natomiast do Monachium.

10 dni temu

Wpływ na słabą formę Lipska mają po części kontuzje. - Mamy 14 czy 15 zawodników, którzy muszą grać cały czas, a to naprawdę trudne. Jednakże nie możemy traktować tego jako wymówki. Teraz koncentrujemy się na tym, aby w lidze pokazać, na co naprawdę nas stać. Damy z siebie wszystko w ostatnich meczach Bundesligi w tym roku - zapowiedział pomocnik Christoph Baumgartner. Nadzieje przed meczem z Eintrachtem może dawać to, że w grudniu... Lipsk już pokonał frankfurtczyków. Było to równe 10 dni temu w Pucharze Niemiec, gdy wygrali na Red Bull Arenie 3:0 po dublecie Loisa Opendy i trafieniu Benjamina Sesko. 

Dodatkowo „Orły” także przegrały w europejskich pucharach, w czwartek ulegając 2:3 Olympique'owi Lyon. - Trzeba być sprawiedliwym i przyznać, że było to ich zasłużone zwycięstwo. Byliśmy przytłoczeni w obronie, choć wiedzieliśmy, czego się spodziewać po ich dryblingach - analizował szczerze trener Eintrachtu, Dino Toppmoeller.

Strzela jak szalony

Frankfurtczycy mają ostatnio dużo wyjazdów, bo poza swoim stadionem zagrali 4 z 5 spotkań, a teraz (po raz kolejny) udadzą się do Lipska. Nikt w klubie nie mówi jednak o zmęczeniu, ani nie zrzuca za niego winy za porażkę z Lyonem. Inna sprawa, że Eintracht nie wygrał trzech kolejnych gier, bo w Bundeslidze zremisował z Augsburgiem, a w Pucharze zaliczył wspomnianą porażkę z RB. Co jednak nie zmienia się w ekipie „Orłów”, to strzelający jak szalony Omar Marmoush. Egipcjanin z Lyonem odpoczywał i zagrał tylko niecałe 30 minut, ale i tak strzelił gola. W sumie 25-latek urodzony w Kairze ma już 18 bramek i 11 asyst w 22 występach, licząc wszystkie rozgrywki! Tak jak księgowa Lipska liczy kasę za Ligę Mistrzów, tak we Frankfurcie zapisują już wpływy za Marmousha... a będą to pieniądze znacznie większe niż 55 mln euro.

Piotr Tubacki

PROGRAM 14. KOLEJKI

Piątek: Freiburg - Wolfsburg (20.30); sobota: Union - Bochum, Mainz - Bayern, Gladbach - Holstein, Augsburg - Leverkusen (wszystkie 15.30), St. Pauli - Werder (18.30); niedziela: Heidenheim - Stuttgart (15.30), Dortmund - Hoffenheim (17.30), Lipsk - Eintracht (19.30).

1. Bayern

13

33

41:10

2. Eintracht

13

27

33:18

3. Leverkusen

13

26

30:20

4. Lipsk

13

24

21:14

5. Wolfsburg

13

21

29:22

6. Dortmund

13

21

24:20

7. Freiburg

13

21

17:17

8. Stuttgart

13

20

26:23

9. Mainz

13

19

23:18

10. Werder

13

19

20:24

11. Gladbach

13

18

19:18

12. Union

13

16

12:14

13. Augsburg

13

16

16:25

14. Hoffenheim

13

13

18:25

15. St Pauli

13

11

11:17

16. Heidenheim

13

10

17:28

17. Holstein

13

5

13:33

18. Bochum

13

2

10:34

1-4 – LM, 5 – LE, 6 – LK, 16 – baraże, 17-18 – spadek

STRZELCY

14 – Kane (Bayern), 13 – Marmoush (Eintracht), 10 – Burkardt (Mainz)