Już wszystko jasne?

NIEMCY

Nie ma co się oszukiwać. Od dawna było wiadomo, że głównym, a wręcz jedynym kandydatem do mistrzostwa Niemiec jest Bayern Monachium. Jednakże zawsze pozostaje także kwestia skali, która zależna jest od odpowiedzi na pytania: czy ktoś będzie chociaż udawał, że go goni; ile gigant straci punktów itp. Na razie na stuprocentowo pewne wnioski jeszcze za wcześnie, bo np. nie wiadomo, jaki wpływ na monachijczyków będzie miała jeszcze węższa niż zazwyczaj ławka rezerwowych. Jednakże są pewne niepokojące dla reszty stawki sygnały.

Niemiecką tradycją jest to, że nowy sezon otwiera mecz aktualnego mistrza (zazwyczaj u siebie, ale nie zawsze). Tym razem do Monachium w zeszły piątek przyjechał RB Lipsk, a więc jeden z trzech zespołów (obok Borussii Dortmund i Bayeru Leverkusen), który ma być najpoważniejszym rywalem Bayernu na krajowym podwórku. Byki jednak zostały zmiażdżone aż 0:6, prezentując się nie jak pretendent do Ligi Mistrzów, ale jak beniaminek walczący o byt. Ofensywa giganta hulała w najlepsze – pierwszego gola sezonu strzelił Michael Olise, potem kompletując dublet. Bramkę i dwie asysty zanotował Luis Diaz, dwie asysty Serge Gnabry, a po cichej pierwszej połowie w drugiej Harry Kane skompletował hat trick (jego ósmy w 64. występie w Bundeslidze).

Patrząc po otwierających sezon meczach ligi niemieckiej w XXI wieku, żaden nie był imponujący w takim stopniu, jak ten z Lipskiem. Jasne, monachijczycy pokonywali 5:0 HSV, 6:0 Werder, Schalke 8:0, Eintracht 6:1... ale żaden z tych zespołów nie stał na tym samym poziomie, co Lipsk. Pod tym kątem ta wygrana była wyjątkowa. Warto dodać, że przebudowany Bayer Leverkusen przegrał 1:2 z Hoffenheim, prezentując apatyczny i nijaki futbol. Dortmund zaś prowadził 3:1 z ubiegłorocznym beniaminkiem St Pauli do 86 minuty, by ostatecznie zremisować. Na dalsze wnioski przyjdzie jeszcze czas, lecz znowu – są pewne niepokojące sygnały.

Piotr Tubacki

◼ Bayern Monachium – RB Lipsk 6:0 (3:0)

1:0 – Olise (27), 2:0 – Diaz (32), 3:0 – Olise (42), 4:0 – Kane (64), 5:0 – Kane (74), 6:0 – Kane (77)

BAYERN: Neuer – Laimer (69. Boey), Upamecano, Tah (68. Kim), Stanisić – Kimmich, Goretzka (68. Pavlović) – Olise, Gnabry (69. Karl), Diaz – Kane (86. Kusi-Asare).

LIPSK: Gulacsi – Baku, Orban, Lukeba, Raum – Schlager (69. Banzuzi), Seiwald (88. Ouedraogo), Simons – Bakayoko (69. Baumgartner), Openda (46. Romulo), Diomande (46. Nusa)

0:1 – Skov Olsen (20), 1:1 – Scienza (29), 1:2 – Svanberg (66), 1:3 – Amoura (87)

1:0 – Ansah (18), 2:0 – Ansah (45+4), 2:1 – Tomas (86)

1:0 – Quansah (6), 1:1 – Asllani (25), 1:2 – Lemperle (52)

1:0 – Uzun (22), 2:0 – Bahoya (25), 3:0 – Bahoya (47), 3:1 – Njinmah (48), 4:1 – Knauff (70)

0:1 – Giannoulis (32), 0:2 – Matsima (42), 0:3 – Wolf (45+2), 1:3 - Grifo (58, karny)

0:1 – Guirassy (34), 1:1 – Hountondji (50), 1:2 – Anton (67), 1:3 – Brandt (74), 2:3 – Sinani (86), 3:3 – Smith (89)

0:1 – Bülter (90)

◾ Borussia Mönchengladbach – HSV 0:0

1-4 – LM, 5 – LE, 6 – LK, 16 – baraże, 17-18 – spadek

STRZELCY

3 – Kane (Bayern), 2 – Olise (Bayern), Bahoya (Eintracht), Ansah (Union)

PROGRAM 2. KOLEJKI

29.08: HSV – St Pauli (20.30), 30.08: Lipsk – Heidenheim, Werder – Leverkusen, Hoffenheim – Eintracht, Stuttgart – Gladbach (wszystkie 15.30), Augsburg – Bayern (18.30), 31.08: Wolfsburg – Mainz (15.30), Dortmund – Union (17.30), Kolonia – Freiburg (19.30)

2. Bundesliga

◾ Greuther Fürth – Holstein Kiel 0:2 (0:1): Therkelsen (31), Tolkin (90+5)

1-2 – awans, 3 – baraże o awans, 16 – baraże o utrzymanie, 17-18 – spadek

POLACY W NIEMCZECH

Bundesliga

2. Bundesliga