Sport

Już bez Gustafssona!

Sezon jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a w Szczecinie nastąpiła już zmiana trenera...

Na swoim boisku piłkarze Pogoni są trudni do zatrzymania. Fot. pogonszczecin.pl

POGOŃ SZCZECIN

W czwartek do południa szczeciński klub poinformował w mediach społecznościowych, że szwedzki trener Jens Gustafsson otrzymał bardzo atrakcyjną ofertę pracy z Arabii Saudyjskiej i po uzgodnieniu warunków rozstania opuścił portowców". Następcą Gustafssona został Robert Kolendowicz. Prawie 44-letni szkoleniowiec podpisał z Dumą Pomorza" kontrakt obowiązujący do końca sezonu 2025/26.

Porwany za petrodolary?

W czterech kolejkach bieżącego sezonu „Duma Pomorza” zaksięgowała 7 pkt, za dwa zwycięstwa, remis i porażkę. Obie wygrane kibice „portowców” obejrzeli w Szczecinie, gdzie Pogoń pokonała 3:0 Koronę Kielce oraz 1:0 Stal Mielec. Skoro mowa o tej ostatniej potyczce z ekipą trenera Kamila Kieresia granatowo-bordowi rozegrali czwarty mecz z rzędu na stadionie im. Floriana Krygiera, w którym zachowali czyste konto. Wcześniej zagrali „na zero z tyłu” ze wspomnianą Koroną, a w końcówce poprzedniego sezonu pokonali 1:0 Górnika Zabrze i Puszczę Niepołomice. Za taki bilans raczej trenera się nie zwalnia...

Przekroczyli barierę

Po raz ostatni Pogoń straciła gola na własnym stadionie, gdy uległa 0:2 Piastowi Gliwice. Tego dnia bramkarza gospodarzy Valentina Cojocaru zmusili do kapitulacji Tomasz Huk (11 minuta) i Jorge Felix (21). Co interesujące, odkąd „portowcy” wrócili do najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2012/13, tak długa seria spotkań bez straconego gola u siebie jeszcze im się nie przytrafiła. Do tej pory najdłuższa liczyła trzy mecze. Po raz ostatni piłkarze „Dumy Pomorza” dokonali takiej sztuki na przełomie lipca i sierpnia 2021 roku. Wtedy szczecinianie nie stracili gola w pojedynkach z NK Osijek (0:0), Górnikiem Zabrze (2:0, gole strzelili Michał Kucharczyk i Kacper Kozłowski) oraz Piastem Gliwice (1:0, samobójczy gol Jakuba Czerwińskiego).

„Wygodny” przeciwnik

W sobotę, 17 sierpnia (o 20.15), Pogoń zmierzy się na „własnych śmieciach” z Widzewem Łódź. Po powrocie „drużyny z charakterem” (pamiętam tamte wspaniale czasy i wspaniałych piłkarzy) w sezonie 2022/23 do ekstraklasy Pogoń radzi sobie nadspodziewanie dobrze z tym przeciwnikiem. Od tamtej pory rozegrała z łodzianami cztery spotkania ligowe, których bilans jest zachęcający - trzy zwycięstwa i remis, bramki 9:6.

W sezonie 2022/23 szczecinianie przy Twardowskiego pokonali Widzew 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobyli wówczas Luka Zahović (45 minuta) i Wahan Biczachczjan (71), autorem honorowego trafienia dla przyjezdnych był Bartłomiej Pawłowski (19). Świadkami prawdziwego festiwalu strzeleckiego byli kibice w Łodzi 28 stycznia 2023 r. Oba zespoły pogodził remis 3:3, a łupem bramkowym podzielili się Pawłowski (67), Ernest Terpiłowski (79) i Martin Kreuzriegler (90+9, z karnego) oraz Kamil Grosicki (20), Sebastian Kowalczyk (75) i Zahović (86).

Przed rokiem Pogoń u siebie także pokonała Widzew 2:1. Gole dla gospodarzy zdobyli znów Zahović (46) i Efthimis Koulouris (64), a honorową bramkę dla gości strzelił ponownie Pawłowski (4). Zespół Jensa Gustafssona wygrał również w Łodzi 2:1, a na listę strzelców wpisali się Grosicki (45) i Koulouris (52) dla gości oraz Fran Alvarez (43) dla gospodarzy.

Co z liderami?

W ostatnim meczu przeciwko Stali Mielec w składzie „portowców” zabrakło dwóch kluczowych piłkarzy kapitana Grosickiego oraz greckiego snajpera, Koulourisa. Dla obu była to pierwsza absencja w meczu od bardzo dawna. 28-letni napastnik dołączył do „Dumy Pomorza” 1 lipca 2023 roku, przychodząc z austriackiego LASK Linz. Pogoń za jego transfer wyłożyła 900 tysięcy euro, ale było warto, bo Grek od tamtej pory zagrał we wszystkich oficjalnych meczach Pogoni. Ma już 46 występów (37 w PKO BP Ekstraklasie, cztery w Lidze Konferencji Europy i pięć w Pucharze Polski), w których strzelił aż 21 bramek! Teraz jego imponująca seria została przerwana.

Jeszcze dłuższą legitymował się Grosicki. Wychowanek klubu po raz ostatni opuścił mecz 4 marca 2022 r., gdy „Duma Pomorza” rozgromiła 4:0 Radomiaka. Od tamtej pory popularny „Grosik” grał w każdym spotkaniu. Absencja ze Stalą zakończyła jego serię 96 meczów. Czy któryś z liderów granatowo-bordowych pojawi się w sobotę na boisku w potyczce z Widzewem? Szanse na to ma tylko Koulouris, który w środę trenował normalnie z kolegami. Jeżeli greckiemu piłkarzowi nie będzie dokuczał ból, z pewnością będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na najbliższy mecz. Tymczasem bilety na pojedynek z łodzianami rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. W środę o 7.30 posiadaczami wejściówek na sobotni mecz było14151 kibiców Pogoni . Z głównej puli do nabycia było w tym momencie tylko 2200 biletów.

Bogdan Nather

29 PUNKTÓW
 

zdobyła Pogoń na własnym boisku w 17 spotkaniach ligowych ubiegłego sezonu. Średnia na mecz – 1,7.