Sport

Jeszcze jeden mecz

Maja Chwalińska i Kamil Majchrzak awansowali do trzeciej, decydującej rundy kwalifikacji wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne.

Kamil Majchrzak jest już o krok od awansu do Australian Open. Fot. PAP/Marcin Cholewiński

Chwalińska niespełna dobę wcześniej spędziła na korcie trzy godziny i 23 minuty wydzierając zwycięstwo z Czeszką Dominiką Salkovą 7:6 (7-3), 5:7, 7:6 (12-10). W środę 23-letnia tenisistka z Dąbrowy Górniczej również mocowała się z rywalką na trzysetowym dystansie, ale mecz z Marie Benoit (200. WTA) trwał o ponad godzinę krócej – 2 godziny i 12 minut. Polka ostatecznie pokonała Belgijkę 6:1, 3:6, 6:1.

Zajmująca 126. miejsce w rankingu światowym Chwalińska o awans do głównej drabinki nad ranem polskiego czasu miała walczyć z wielkim talentem czeskiego tenisa Brendą Fruhvirtovą. 17-latka (18 lat skończy dopiero w kwietniu) z Pragi sklasyfikowana jest na 197. pozycji, ale była już w czołowej setce (87.). W środę nie miała skrupułów dla byłej numer 5 na świecie Sary Errani; rozbiła o 20 lat starszą Włoszkę 6:0, 6:2, a dwie wygrane w eliminacjach zajęły jej w sumie nieco ponad 2 godziny. Chwalińska ma już w nogach tychgodzin 5 i pół.

Kamil Majchrzak (117. ATP), który w poniedziałek skończy 29 lat, wygrał w 2. rundzie kwalifikacji z Amerykaninem Zacharym Svajdą (165.) 6:7 (5-7), 6:2, 6:1. W jego przypadku to również druga trzysetówka w kwalifikacjach, gdyż na otwarcie pokonał Argentyńczyka Marco Trungellitiego 3:6, 7:6 (7-4), 6:3 i podobnie jak Chwalińska musiał wtedy bronić piłek meczowych.

W decydującym pojedynku o awans do turnieju głównego tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego miał nad ranem spotkać się z Billym Harrisem (126.). Grę Brytyjczyka mógł obserwować w trakcie niedawnego United Cup w Sydney, gdy w meczu ćwierćfinałowym obu reprezentacji rywalizował z nim Hubert Hurkacz - wrocławianin wygrał 7:6, 7:5.

W głównej drabince w Melbourne zabraknie Maksa Kaśnikowskiego. Plasujący się na 209. pozycji w klasyfikacji tenisistów 21-latek, który w Wielkim Szlemie zadebiutował w zeszłorocznym US Open, przegrał 6:3, 5:7, 2:6 z Boliwijczykiem Hugo Dellienem (122. ATP).

(t)

Trójka rozstawiona

Pewni udziału w rozpoczynającym się w niedzielę turnieju głównym Australian Open są Iga Świątek (2. WTA), Magdalena Fręch (24.), Magda Linette (38.) i Hubert Hurkacz (18. ATP). W czwartek nad ranem czasu w Polsce mieli poznać swoich rywali w 1. rundzie premierowego Wielkiego Szlema w 2025 roku. Organizatorzy rozstawili najlepszych tenisistów - po 32 kobiety i mężczyzn. W tym gronie znaleźli się Polacy - Świątek zagra z dwójką, Magdalena Fręch powalczy z nr 23, a Hubert Hurkacz otrzymał „18”; dla Fręch to pierwsze takie wyróżnienie w karierze.

(t)