Sport

Jego drugi finał

Jego drugi finał

Jan Zieliński dziś nad ranem w mikście walczył o pierwszy wielkoszlemowy tytuł.

 

W piątek po raz drugi w karierze Jan Zieliński wystąpi w wielkoszlemowym finale. O pierwszy tytuł tej rangi powalczy w Australian Open w mikście. Jego partnerką jest Su-Wei Hsieh z Tajwanu, a rywalami będą Brytyjczyk Neal Skupski i Amerykanka Deasire Krawczyk. Decydujące spotkanie w grze mieszanej rozpocznie się o godz. 2 w nocy czasu polskiego na głównym korcie w Melbourne Park - Rod Laver Arena. Będzie to jednocześnie 25. wielkoszlemowy finał z udziałem polskiego tenisisty. Najbardziej utytułowana jest 22-letnia Iga Świątek, która w dorobku cztery tytuły w singlu - trzy z Paryża, gdzie wygrała French Open w 2020, 2022 i 2023 roku, oraz z Nowego Jorku po triumfie w US Open w 2022 roku. Wobec tych osiągnięć „ginie” jej deblowy finał z 2021 roku, do którego w stolicy Francji dotarła w parze z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands. Z kolei dwa razy w deblu zwyciężył Łukasz Kubot. Jednak najwięcej finałów - siedem, w tym trzy w grze pojedynczej - zaliczyła przed drugą wojną światową Jadwiga Jędrzejowska. Wygrała tylko jeden - w deblu w 1939 roku. Poza nią i Świątek, trzykrotnie w finale wielkoszlemowym wystąpili też Kubot i Marcin Matkowski, jednak ani raz w singlu. 27-letni Zieliński przed rokiem w Melbourne jako 10. Polak w historii debiutował w finale Wielkiego Szlema, kiedy duecie z Hugo Nysem z Monako przegrał decydujące starcie debla z zawodnikami gospodarzy Jasonem Kublerem i Rinkym Hijikatą 4:6, 6:7 (4-7). Teraz powalczy o pierwszy polski triumf w mikście. Poprzednie pięć finałów - trzy w Paryżu i dwa w Nowym Jorku - biało-czerwoni przegrali. Jako ostatnia grała w finale tej konkurencji Alicja Rosolska w 2018 roku w US Open. Wcześniej decydujące mecze przegrali Jędrzejowska, Jans-Ignacik i dwukrotnie Matkowski.

W deblu biało-czerwoni mają łącznie w dorobku cztery tytuły - pierwszy w 1939 roku zdobyła Jędrzejowska, wygrywając French Open w parze z Francuzką Simone Mathieu, a ostatni Kubot, który w 2017 roku zwyciężył w londyńskim Wimbledonie, mając przy boku Brazylijczyka Marcelo Melo.

Su-Wei Hsieh, który z Zielińskim dotarła do finału miksta zagra również w finale debla. Wczoraj tenisistka z Tajwanu i Belgijka Elise Mertens pokonały Australijkę Storm Hunter i Czeszkę Katerinę Siniakovą 7:5, 1:6, 6:3. Su-Wei Hsieh i Mertens są rozstawione z numerem drugim, natomiast Hunter i Siniakova były turniejową „trójką”. Finałowe rywalki Tajwanka i Belgijka poznają dziś, bo drugi półfinał gry podwójnej kobiet zaplanowano na piątek. W nim Kanadyjka polskiego pochodzenia Gabriela Dabrowski i Nowozelandka Erin Routliffe zmierzą się z parą ukraińsko-łotewską Ludmyła Kiczenok, Jelena Ostapenko. 38-letnia Hsieh od lat specjalizuje się w grze podwójnej, choć w 2021 roku była w ćwierćfinale Australian Open w singlu. W deblu ma na razie sześć tytułów wielkoszlemowych, a teraz stanie przed szansą na pierwszy triumf w mikście.