JEDNO TRAFIENIE


NHL

Washington Capitals i New York Rangers rozgrywali mecze między sobą dzień po dniu. Odbywały się one w różnych arenach. Najpierw „Stołeczni” w Capital One Arena, po raz pierwszym w tym sezonie bez kontuzjowanego Aleksandra Owieczkina, wygrali 3:2 (1:1, 0:1 2:0). Trener zwycięzców, Spencer Carbery, cieszył się, że jego hokeiści zdołali się szybko odbudować po przegranej z Seattle 1:4. Zwycięskiego gola strzelił T.J. Oshie (49 min), zaś dla Rangers dwa zdobył Adam Fox (14 i 26).

W rewanżu role się odwróciły. W nowojorskiej Madison Square Garden znów o wygranej zadecydowało jedno trafienie. Tym razem „Strażnicy” wygrali 2:1 (2:0, 0:1, 0:0) i przerwali serię czterech porażek z rzędu. Mało kto przypuszczał, że bramki strzelone w pierwszej tercji przez Artemiego Panarina w 50 sek. oraz Alexisa Lafrenierego (20) zadecydują o wygranej gospodarzy. Ten pierwszy zdobył 11 goli w 13 potyczkach. Nigdy nie strzelił więcej niż 32 bramki w jednym sezonie ligowym (2019/20 gole w 69 meczach). W tym sezonie oddał już 177 celnych strzałów, zaledwie o 27 mniej niż w 82 spotkaniach w poprzednich rozgrywkach. Zapewne Rosjanin w obecnych rozgrywkach poprawi wszystkie swoje najlepsze ligowe osiągnięcia.     

Nie byłoby tego zwycięstwa, gdyby nie świetna postawa między słupkami Igora Szetiorkina, który zaliczył 24 obrony, a pokonał go jedynie T.J. Oshie (32). Rosyjski golkiper popisał się kilkoma niewiarogodnymi interwencjami. Na 6 sek. przed zakończeniem regulaminowego czasu wyszedł zwycięsko z sytuacji sam na sam z Jewgienijem Kuźniecowem. Jego vis-a-vis Charlie Lindgren obronił 29 uderzeń. Gra w przewadze była słabą stroną obu drużyn. Gospodarze nie wykorzystali pięciu takich sytuacji, zaś goście trzech.

NY Rangers mają 56 pkt i zajmują 3. miejsce, zaś Washington – 46 i jest 12. Liderem Konferencji Wschodniej jest Boston – 59 pkt.

NY Rangers – Washington 2:1, Toronto -Detroit 2:4.

(ws)