Jedenastka kolejki

Oliwier ZYCH

Wskoczył do bramki Rakowa, zastępując Kacpra Trelowskiego. Poprzeczkę miał postawioną wysoko, jednak sprostał zadaniu. Po ponad roku (w sezonie 2023/24 był piłkarzem Puszczy) wrócił do ekstraklasy i poradził sobie bardzo solidnie.

Paweł STOLARSKI

Od lat związany jest z ekstraklasą, debiutował w niej w 2013 roku w barwach Wisły Kraków. Mimo upływu lat dalej potrafi grać niezłe spotkania. Motor wygrał w weekend z Widzewem, a on był wyróżniającą się postacią.

Lukas KLEMENZ

W sierpniu wyróżnił się w ofensywie, zdobywając dwa gole w meczu z Arką. Z kolei w sobotę był ostoją linii defensywnej. Zachowywał spokój w trudnych sytuacjach. Uratował GKS, wybijając piłkę z linii bramkowej w pierwszej połowie.

Erik JANŻA

Słoweniec doprowadził do tego, że Górnik znalazł się na szczycie tabeli. Choć jego nazwisko nie znalazło się w protokole meczowym, to właśnie on uderzał wolejem pod koniec meczu, po czym samobójczego gola zdobył Alex Pozo.

Marcel REGUŁA

Fantastyczne chwile przeżywa 19-latek! W 12. kolejce znakomicie zagrał w meczu z Legią Warszawa (3:1), wręcz bawiąc się na boisku. Równie dobrze poradził sobie w starciu z Bruk-Betem, w którym zaliczył asystę.

Borja GALAN

W meczu z Motorem zdobył pierwszego gola w sezonie, a w starciu z Koroną zaliczył asystę przy jedynym trafieniu. Hiszpan grał świetnie. Walczył, biegał i pomagał nie tylko w ataku, ale też w obronie – w końcówce uratował katowiczan przed utratą gola.

Patrik HELLEBRAND

Czeski pomocnik rzadko schodzi z wysokiego poziomu, do którego przyzwyczaił kibiców z Zabrza. Jest opanowany, nie panikuje, a w trudnych chwilach potrafi wpisać się na listę strzelców. W starciu z Jagiellonią zdobył drugiego gola w sezonie.

Tomasz PIEŃKO

Raków grający w osłabieniu po czerwonej kartce dla Karola Struskiego potrzebował bohatera, żeby pokonać Lechię Gdańsk. I taki się objawił: był nim 21-letni Pieńko. Fenomenalnym, atomowym uderzeniem zapewnił Medalikom trzy punkty.

Lamine DIABY-FADIGA

Udowodnił, że instynkt strzelecki go nie zawodzi. Ruszył do piłki, do pojedynku sprinterskiego z bramkarzem Lechii. Choć wydawało się, że jest na przegranej pozycji, to dzięki zadziorności wpisał się na listę strzelców.

Karol CZUBAK

Jest rzeczywiście w znakomitej formie. Strzela jak na zawołanie. Najpierw ustrzelił dublet w rywalizacji z GKS-em Katowice, a w piątek znów zdobył dwa gole w meczu z Widzewem. A przypomnijmy, że jest to jego pierwszy sezon w polskiej ekstraklasie.

Leonardo ROCHA

W Rakowie Częstochowa Portugalczyk się nie odnalazł, więc przeniósł się do Lubina, gdzie radzi sobie wręcz fantastycznie. W ostatnich tygodniach strzela co mecz – w piątek zdobył piątą bramkę w barwach Zagłębia.

(kaj)