Sport

JEDENASTKA KOLEJKI


Mateusz KOCHALSKI

Bramkarz Stali jest w wyśmienitej formie. Pokazał to nieco ponad tydzień temu w starciu ze Śląskiem Wrocław i potwierdził teraz, w spotkaniu z mistrzem Polski. Samodzielnie zatrzymał Raków.


Joel PEREIRA

Portugalczyk był właściwie jedynym zawodnikiem, który zagrał na swoim, wysokim poziomie. Mecz Lecha ze Śląskiem mógł zanudzić niejednego widza, ale do gry prawego obrońcy trudno się doczepić.


Roman JAKUBA

Środkowy obrońca, Artur Craciun, jesienią strzelił wiele goli dla Puszczy. Tym razem wyróżnić należy innego stopera, Romana Jakubę, który świetnie odnalazł się w polu karnym rywali i wyprowadził niepołomiczan na prowadzenie.


Aleks ŁAWNICZAK

Już kilka razy w tym sezonie obrońca Zagłębia znalazł się w naszej „11” kolejki. Po raz kolejny pokazał, że ma spore umiejętności defensywne. Dodatkowo w starciu z Puszczą powiększył swój dorobek bramkowy.


Fabio NUNES

31-letni Portugalczyk dołożył cegiełkę do zwycięstwa nad Górnikiem Zabrze. Jego dwie asysty pozwoliły Widzewowi na wyjście na prowadzenie w pierwszej połowie i spokojne „dowiezienie” zwycięstwa do ostatniego gwizdka.


Damian DĄBROWSKI

W niedzielę zobaczyliśmy naprawdę dobre spotkanie w wykonaniu Puszczy i Zagłębia. Jednym z lepszych zawodników spotkania był Dąbrowski, który udanie radził sobie w środku pola, a przy okazji asystował przy golu Ławniczaka.


Alexander GORGON

Austriak pojawił się w drugiej połowie meczu z ŁKS-em i stał się bohaterem. Chwilę po zameldowaniu się na murawie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zagwarantował Pogoni 3 punkty.


Kamil GROSICKI

Skrzydłowy z bardzo wysokiego poziomu nie schodzi. Minioną kolejkę znów zaliczy do niezwykle udanych. Liczby nie zawsze mówią wszystko, ale w przypadku Grosickiego przemawiają same za siebie. 10 bramek, 10 asyst – to dorobek 93-krotnego reprezentanta Polski w obecnych rozgrywkach.


Kamil ZAPOLNIK

31-latkowi często brakuje skuteczności. Zdobył w minionej kolejce dopiero drugiego gola w sezonie. Był on jednak niezwykle ważny, bo dał Puszczy kolejne „oczko” w tabeli.


Dawid KURMINOWSKI

Odkąd wrócił z zagranicznej przygody do Polski w 2022 roku, rzadko zachwycał kibiców ekstraklasy. Strzela nieregularnie, miewa słabsze występy, ale w końcu się odblokował i zagrał dobry mecz przeciwko Puszczy, zdobywając bramkę.


Blaż KRAMER

Legia w fatalny sposób utraciła 3 punkty. Trudno jednak winić za to słoweńskiego snajpera, który ze swoich obowiązków wywiązał się co najmniej świetnie. Dwa gole w pół godziny powinny zapewnić Legii wygraną. Nie mógł zrobić wiele więcej…


(kaj)